reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

witam!!

Dzień dobry
wyspałam się, nie powiem. ale kawy nie odpuszczę;-)
Mała - zgadzam się, średnia zaoczna to raczej...
Teddy - powoidzenia u fryzjera.

Wczoraj widziałam sie z koleżanką, była z dziećmi i wiecie, tak sobie pomyslałam, że naprawdę nie doceniamy tego, że mamy zdrowe dzieci, tzn traktujemy to tak normalnie, a jakoś wczoraj do mnie dotarło jak może być. jej córeczka miała rozszczep podniebienai, zresztą "dzięki" tesciom i mężowi, lekarze to potwierdzili. A dodatkowo ma taki układ z teściami że też do mnie dotarło ile mam szczęścia, akiego zwykłego, którego na codzień kompletnie nie doceniam.

I na siłowni byłam i z inna koleżanką się widziałam i jakoś błyskawicznie mi ten weekend zleciał.
 
reklama
magdusiek- tez czasem jak patrzę na moją Zużkę to takie mnie mysli nachodzą. Tyle szczęscia na codzień, że zapominam o tym.
Rodziła ze mną dziewczyna, której córeczkę przewieźli następnego dnia po porodzie do kliniki w Krakowie z podejrzeniem wodogłowia. Leżała tam przez miesiąc :-( ale na sczęście w Krakowie wykluczyli wodogłowie, ale jeżdżą do tej pory z nia po klinikach w Krakowie, Katowicach, Kielchach. Mała nie widzi tak jak powinna, oczka ma rozbiegane, i taka jakby mało kontaktowa jest- ja odnosze takie wrażenie.
 
Dzien dobry,
Pieknie swiecie sloneczko, tylko ja troche niewyspana. Zblizaja sie Walentynki, prawde mowiac jakos nie przepadam za tym swietem, ale tego roku cos bym moze zmienila....A Wy co planujecie? Jakas kolacja na wyjscie czy w domu spedzicie?
 
my nie obchodzimy walentynek. A mój maż co roku jednak kupuje mi prezent. hi hi Dlatego sama się zastanawiam czy nie przygotwać chociaz jakiejś skromnej kolacyjki.
 
Ja jakos nie czuję walentynek, a ten nastrój w sklepach i na mieście raczej mnie irrytuje, troche takie "na zlecenie" ;-) A walentynki spędze na stretchingu, jak znam zycie i pracę Kamila to pewnie niemal miniemy sie w drzwiach, on wróci, a ja będe wychodziła. Chyba, ze jakies romantyczne chwile po moim powrocie, ale to juz niemal kolejny dzień będzie;-)
 
walentynki są na codzień! a że akurat 14 lutego będą puszczać non stop piosenki Mandaryny i Stachurskiego więc komu się to podoba niech swiętuje! ;-)
 
Mala dokladnie. Dla mnie to jakies wszystko to sztuczne, przyszlo sobie takie swieto z Ameryki. Ja sie dawniej zastanawialam (jak bylismy za gowniarza z mezem) czy my jestesmy jacys inni od naszych znajomych, dla ktorych swieto to bylo czyms niesamowicie waznym, a my po prostu"olewalismy" sprawe. Przeciez kochamy sie 365 dni w roku i okazujemy sobie milosc codziennie. Takie jest moje zdanie od dawien dawna, a tak jak napisala Mala kto chce niech swietuje;-) No moze ja w tym dniu przynajniej sie napije dobrego winka;-)
 
czyzby wszystkie na sankach?! Ja też chcę trochę śniegu! Albo lepiej niech już wiosna przyjdzie!!! :tak:
 
reklama
Do góry