witam!!

[Doxa]

Pa, Pa Jolik
Do jutra!
Wypocznij sobie!!!

 

[Orzech]

Witajcie, widze, ze Wy lubicie bardziej wieczorne pogaduchy niz ranne wstawanie
ale super pogoda dzisiaj

wczoraj mnie juz nie bylo, bo po poludniu dokanczalam prezent na dzien ojca a potem pakowalismy sie.
Pokaze Wam prezencik jak zrobie zdjecie - pomysl pochodzi z naszego forum i tylko dlatego o tym pisze

zaraz zbieram sie do pracy a potem wyjezdzamy na 4 dni, wiec wypadne troszke z tematow...
No nic na razie rano jeszcze bede

 

[Jolik]

Cześć Orzech !
Pogoda zapowiada sie rewelacyjnie, ciekawe tylko jak my zniesiemy te upały :-)
Ja już teraz myślę co będe robić żeby mnie ten dzień nie wykończył...

A gdzie się wybierasz na wycieczkę?

 

[Orzech]

upaly maja byc extremalne a my dzisiaj mamy prawie 600 km autkiem do zrobienia i to dopiero po pracy .......niewiem, czy klima pomoze duzo, bo i tak trzeba sie wyprostowaqc i przespacerowac czasami....takze podroz bedzei dluga, ale nic nie mowie na zapas do tej pory po 5 godzin w samochodzie bylo bez problemu, jescze 2 tygodnie temu, no tylko te upaly.....zdam relacje jak znioslam podroz po powrocie

 

[Jolik]

Orzech podrózy Ci nie zazdroszczę, ale celu obojętnie jaki on jest to TAK. Chciałabym się gdzieś wyrwać na kilka dni, a najlepiej nad nasze cudowne morze :-)... romarzyłam się.... ;D

 

[mała26]

Hey kochane ciężarówki!!!!

No i jak mogłyście mi to zrobić?! Znowu nie jestem pierwsza rano! no nie!    :laugh:

Pogoda zapowiada się rewelacyjnie! A ja w pracy muszę siedzieć! buuuuu I to dziś czeka mnie ciężki dzień!!! ehhhh

Doxa wielkie wielkie dzięki za e-maila! Superancki jest ten podpis!  :  ;D

Siedzę jak na szpilkach, bo dziś rano przyjeżdża ekipa wymieniać okna! Aż się boję, bo zostawiam samych facetów w domu! Tzn męża, szwagier się zaoferował do pomocy no i ekipa! Żadnej baby! Mam nadzieję, żę nie splondują mi za bardzo mieszkania!  :

 

[Teddy]

cześć babeczki...


właśnie jestem po glukozie... i czuję, że chyba zaraz padnę...
rozpuściłam to to najpierw wg przepisu, 50g/50ml... ale sam zapach mnie odrzucił... więc dolałam jeszcze troche wody... nie sądze, zeby to miało jakiś wpływ na przyswajanie przez organizm...
przełknęłam... ledwo... żeby nie ten smród, to poszło by łatwo...
po jakichś 20 minutach myślałam, że jeża urodze... musiałam wyjść na powietrze, bo czułam, że zaraz zemdleję...

jakoś ta godzina minęła...
pobrali mi krew i od razu wzięłam się za żarcie... gardło ściśniete, ale wmusiłam w siebie co nieco...

teraz mija prawie 2 godziny, a mi sie odbija tym świństwem i słabo mi...


czy tylko ja tak to fatalnie znioslam... ciekawe dlaczego...

 

[Orzech]

Jolik
u mnie to nie ebdzie zaden urlop, chociaz bedzie przyjemnie na pewno. Jutro musimy byc w Lodzi na weselu wiec zeby nie dojechac na 13-ta zziajani po dlugiej 7 godzinnej podrozy jedziemy juz dzisiaj i nocujemy po drodze.
Z wesela musimy sie dosc wczesnie zerwac, na pewno przed 12-ta, bo z Lodzi jedziemy do Gliwic i tam w niedziele o 6 rano musimy nyc na lotnisku na zawodach, Moj maz startuje w modelach szybowcow i te zawody sa dla niego bardzo wazne no a ja oczywiscie z nim, bo to super sport
w niedziele poznopo poludniu jestesmy wolni a w poniedzialek chcielismy isc do jakich sklepow w okolicach Gliwic i rozeznac sie, bo tutaj ceny sa zabojcze,
No a we wtorek raniutko z powrotem do domu, tak zeby kolo 10-trj pojawic sie w pracy
No to widzisz, ze czasu na luzny odpoczynek bedzie nie zbyt wiele,
Ale towarzysko za to klasa

 

[Orzech]

Teddy, biedna jestes...mowilam wziasc cytryne ze soba, moze by CI pomogla

 

[mała26]

Teddy kochana współczuję!!!! fffffuuuuuuujjjjjjjjjjjjjjj bleeeeeee
Ja ogólnie nie jadam słodyczy, po prostu nie mam na nie ochoty i teraz zaczynam się zastanawiać jak ja to zniosę! łomatko! A ok. 15 lipca idę do gin. i pewnie dostanę skierowanie na to wstrętne badanie! A nawet nie mam pojęcia jak to się odbywa! Tzn gin dał ci instrukcję obsługi? Jak masz to dokładnie zrobić?