Hej hej!!!
Dawido się co prawda obudził po kolejnym karmieniu, no ale jeszcze sie sobą zajmuje.
A u nas po kilku samodzielnych przewrotkach dalej nic. Jakby mu się nie chciało turlać (w końcu leniwiec w niedzielę urodzony) Ale mostki robi Za to jęczy okropnie. Nie piszczy a jęczy : Nie idzie wytrzymać ;D
O właśnie zaczyna koncert ;D
Dawido się co prawda obudził po kolejnym karmieniu, no ale jeszcze sie sobą zajmuje.
A u nas po kilku samodzielnych przewrotkach dalej nic. Jakby mu się nie chciało turlać (w końcu leniwiec w niedzielę urodzony) Ale mostki robi Za to jęczy okropnie. Nie piszczy a jęczy : Nie idzie wytrzymać ;D
O właśnie zaczyna koncert ;D