witam!!

[Teddy]

Jarrela, ja nie o Tobie, ja ogolnie... bo wiem, ze mam przerabane z moja niewyparzona geba... i czasami nie mam z kim rozmawiac...

zauwaz... weszlo na temat ogolnie pojety jako "drazliwy"... od razu kazda zaczyna przepraszac za to co mowi... i cedzi slowa...
i po co???

 

[magdusiek]

ja nie przepraszam i nie cedzę, Soprano się skończyło i już jstem

 

[jarrela]

Luszka, ale inaczej jest gdy ktoś nie może wziąć ślubu bo np. jest związany z rozwodnikiem i z tego związku jest dziecko, a inaczej gdy nie ma przeszków, a rodzice tego ślubu nie biorą.

Magdusiek no skoro Twój nieślubny jet niewierzący no to to przecież jest przeszkoda ... czy nie?

 

[jarrela]

Jarrela, ja nie o Tobie, ja ogolnie... bo wiem, ze mam przerabane z moja niewyparzona geba... i czasami nie mam z kim rozmawiac...

zauwaz... weszlo na temat ogolnie pojety jako "drazliwy"... od razu kazda zaczyna przepraszac za to co mowi... i cedzi slowa...
i po co???

Teddy ja cedzę słowa, bo niestety też chlapię ozorem na prawo i lewo. A że nie zawsze jestem "prawomyślna" i potrafię popełnić "zbrodniomyśl" wiem, że mogę kogoś urazić. Bo wiara jest jednak dla niektórych osób drażliwym tematem i moje poglądy czy przemyślenia mogłyby się wydać nie na miejsu.

 

[magdusiek]

nie, bo można wziąć ślub z niewierzącym. Kościelny. Wtedy ja mam swoje formułki, a On swoje.

 

[Teddy]

super Magdus...

tylko ja o czym innym...

bo inaczej jest kiedy mowisz "mysle", a inaczej kiedy "uwazam"... nie lubie tego drugiego slowa, bo od razu wiem ze nie dowiem sie tego, co druga osoba chce mi powiedziec...
...i ja nie pytalam o wiare, a o slowa...

 

[jarrela]

nie, bo można wziąć ślub z niewierzącym. Kościelny. Wtedy ja mam swoje formułki, a On swoje.

To dlaczego tak nie chcesz? Skoro to dla Ciebie jest ważne?

 

[jarrela]

bo inaczej jest kiedy mowisz "mysle", a inaczej kiedy "uwazam"... nie lubie tego drugiego slowa, bo od razu wiem ze nie dowiem sie tego, co druga osoba chce mi powiedziec...

Teddy Ty wiesz, że chyba coś w tym jest? Dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że po uważam robię się bardziej "prawomyślna" ;D Jesteś psychologiem?

 

[magdusiek]

Teddy, nigdy o tym nie myślałam. Musze zwrócić uwagę jak to ejst i kiedy jakiego słowa używam.

Jarrela - bo mimo wsyztsko uważam, że to szopka. Że jest taka możliwośc to jedno, ale że to jakieś dziwne to drugie. Ale tak jak napisałam wcześniej - nie wykluczam, że keidyś nastąpi. Zobaczymy

Spadam, bo nie wstanę do tej Arkadii, a Natalia za to za półotrej godziny do dwóch i pół obudzi mnie w sprawie jedzenia.

 

[Teddy]

A że nie zawsze jestem "prawomyślna" i potrafię popełnić "zbrodniomyśl" wiem, że mogę kogoś urazić.

milczac rowniez...
a kiedy mowisz tak, ze nic nie mowiesz, ktos moze sie poczuc lekcewazony... i tak zle, i tak niedobrze...