reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

witam!!

Teddy to prawda. Mojej przyjaciółki ojciec zmarł. I ksiądz nie chciał udzielić pogrzebu, bo jej matka nie miała z czego zapłacić!!! Po prostu brak słów.
 
reklama
Doxa, nie, ja po prostu równolegle oglądam Sopranów :) A tym razem nie mam nagranych tylko w tv więc krzystam z przerw na reklamy.
U nas jest inaczej - ja wierzę, Kamil nie. Jest dobrym człowiekiem, porządnym człowiekiem, zyje zgodnie z zasadami, dużo bardziej niż moi inni znajomi - wierzący, ale nie wierzy. Ja wierzę, ale nie przyjmuję komunii, bo zyje w grzechu. Nie wiem co powiedziałby mi ksiądz - że mam się z nim rozstać? Nie wykluczam ślubu, ale dla mnie sens miałby wyłącznie ślub kościelny. Wiem, że można wziąc taki gdzie jeden ludek wierzy, a drugi nie, ale jakos nie chcemy. Natomiast Natalię chciałabym wychować zgodnie z zasadami wiary. Wiem, że to gdzieś się jedno z drugim nie składa, ale tak jest.
 
Teddy pisze:
jarrela pisze:
To wszystko naprawdę zależy od księdza.

ale KAZDY chce kase...

dokładnie.

Doxa mi sie wydaje ze nie wszystkim chodzi o to żeby bylo bo co ludzie powiedzą. Oczywiscie tez tak jest ale to nie reguła. Znam kilka przypadków kiedy ludzie żyja bez slubu ale przestrzegaja zasad chcrześcijańskich i zgodnie z nimi wychowują dzieci. A są tez takie rodziny które mimo ślubu i wszystkich sakramentów niewiele wspólnego mają z rodziną...
Dla mnie wiekszym grzechem niż brak ślubu kościelnego jest np nieszanowanie i ponizanie swoich współmałżonków i dzieci
 
Jeszcze nie uciekłam ... ale już się zbieram ;)

Jarrela bo kolejne sakramenty to są kolejne etapy w życiu ... i chociaż nie lubię księży to tutaj mają rację wg wiary życie bez ślubu to grzech ... a dziecko tak poczęte jest poczęte w grzechu itp. ... dla mnie osobiście to stek bzdur (my też nie mamy ślubu kościelnego ;)) ale tak na logikę, skoro wyznaje się jakąś wiarę, jest się praktykującym to trzeba ich reguły stosować ... a nie być katolikiem wtedy kiedy mi pasuje ...
Oj zaplątałam ... sama nie wiem czego chcę  ;)
 
Doxa, jestem podobnego zdania, dlatego nie podoba mi sie okreslenie "wierzacy niepraktykujacy"...
 
reklama
Doxa pisze:
ale tak na logikę, skoro wyznaje się jakąś wiarę, jest się praktykującym to trzeba ich reguły stosować ... a nie być katolikiem wtedy kiedy mi pasuje ...

Doxa no jasne ze tak ale sa przypadki kiedy ludzie nie maja slubu bo sa po rozwodach a sa wierzacy. Czy to jest wina dziecka ze jest taka sytuacja? Moim zdaniem nie należy odmawiać mu wtedy chrztu....

Teddy pisze:
Doxa, jestem podobnego zdania, dlatego nie podoba mi sie okreslenie "wierzacy niepraktykujacy"...

mi też
ale jesli Magdusiek jest praktykujaca i chce tak wychować Natalke i wedlug mnie ksiądz nie powinien tego utrudniac.

 
Do góry