reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

Monique Strauss pisze:
Witam witam. Muszę się poprawić z tym zaglądaniem na forum bo ostatnio Doxa mi "nagadała" wczoraj Shady...
A my już po nalocie rodzinki( w tym teściowej)dzidzi okąpane słodko śpi po wielkich bojach związanych z ząbkowaniem.Małż "oddał się "lekturze( pochłania kolejną książkę Browna) córka przygotowana do szkoły też czyta- Pollyanna, więc mam wolne.Mogę z wami pogadać...jeśli ktoś chce.

Nagadałam i od razu są efekty ;)

O rany POLLYANNA - moja ulobiona książka!!! Mamusie, zwłaszcza dziewczynek apeluję, dopilnujcie by Wasze córunie ją przeczytały, a jak same nie czytałyście to koniecznie zróbcie to teraz!
Obawiam się, że chłopcy nie będą zainteresowani :(
 
reklama
Monique ależ oczywiście, że czasem lepiej z przyjaciółmi niż z rdziną!!!

Tylko że z moich doświadczeń wynika ... że przyjaciele po latach przestają nimi być, a rodzina ... hmmm też to różnie bywa ;) Moimi chrzestnymi byli "znajomi rodziców", chrzestny mieszkał w bloku obok ... a kontaktów zbyt częstych nie mieliśmy!
W każdym razie ja mam zamiar wybrać z rodziny, pierwsze typy już mam ;)
 
Witam!

STO LAT! STO LAT DLA IGUNI! :) :-* :-* :-* :-*

Orzech, Jarrela słodkie macie córeczki. :) :)
Jolik, Shady a Wasi synkowie to małe przystojniaki. :) :)
Jazz Duzo zdrówka dla Ignasia
I wszystkich zaziębionych - trzymajcie sie cieplutko :)

Doxa pisze:
O rany POLLYANNA - moja ulobiona książka!!! Mamusie, zwłaszcza dziewczynek apeluję, dopilnujcie by Wasze córunie ją przeczytały, a jak same nie czytałyście to koniecznie zróbcie to teraz!
Obawiam się, że chłopcy nie będą zainteresowani :(

Moja też :)
I na pewno bedę chciała żeby Natalka w przyszlosci ją przeczytała :)
I jeszcze Anię z Zielonego Wzgórza :) (Tak samo ulubniona jak Polyanna :))
...a potem Sapkowski.... ;) ;D
 
O Luszka, nasz nocny marek ;)

hmmm Anię też lubiłam czytać :)  a od Pollyanny nauczyłam się zawsze znajdować pozytwyną stronę każej sytuacji! Naprawdę się da i naprawdę lepiej się wtedy żyje  :)

A Marry Poppins czytałaś??  :laugh: :laugh: :laugh:
 
a ja uwielbiałam "Dag córka Kasi" - nie pamiętam autora.....to podobny klimat - historia małej dziewczynki w dalszych częściach dorosłej już kobiety...
 
Jazz tego nieznam :-[ hmmm musze nadrobić! Bo ja lubię taką literaturę :) Szkoda że nie mam dziewczynki ;)

Oli to pewnie będzie czytał serię Pan Samochodzik itp. :laugh:
 
Znalazłam "Dag córka Kasi":

Lilian Seymour-Tułasiewicz - Polska i Stany Zjednoczone w pierwszej połowie 20 wieku. Środowisko polskich emigrantów. Dziewczyna z Podhala wyjeżdża do krewnych w Ameryce, tam zakłada rodzinę. Opowieść o trzech pokoleniach tej rodziny.

 
reklama
Mała przerwa na karmienie. No tak ja własnie córcię zaopatruję w te wszystkie fajne książki które ja lubiłam czytać.Ania, Pollyanna itd. Synuś znajomych -lat 10 pasjonuje się natomiast Stephenem Kingiem- pochłania w weekend jedną książkę średnio.
 
Do góry