reklama
Monique Strauss
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2005
- Postów
- 284
Ja to chyba źle jakos czasowo zorganizowana jestem.Brak czasu na czytanie-nieładnie.Dni "lecą' tak niesamowicie szybko.Jedno dziecię, drugie dziecię, zakupki, obiadek, prasowanie-ble...forum I koniec dnia.A zaległości w czytaniu duuuże.
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
Monique ja niestety teraz to nic nie czytam No chyba że nasze forum :laugh: :laugh:
Dużo czytałam w dzieciństwie, przestałam w LO - wiadomo I od tego czasu sporadycznie coś przeczytałam ... w ciąży tzn. w szpitalu kilka książek udało mi się przeczytać Aaaa no i jak chodziłam na kurs angielskiego, to wypożyczałam sobie "dzieła" w wersji skróconej i dostosowane do danego poziomu angielskiego, fajna sprawa
Dużo czytałam w dzieciństwie, przestałam w LO - wiadomo I od tego czasu sporadycznie coś przeczytałam ... w ciąży tzn. w szpitalu kilka książek udało mi się przeczytać Aaaa no i jak chodziłam na kurs angielskiego, to wypożyczałam sobie "dzieła" w wersji skróconej i dostosowane do danego poziomu angielskiego, fajna sprawa
Nie sama, nie sama
Właśnie ślubny mnie dopuścił do komputera i sprawdziłam pocztę, rany ile ja tych sukienek nawygrywałam na allegro Jak trzeba to zawsze przegapię i niewylicytuję a tu chyba jak na złość Połowę jak przyjdzie to pochowam przed ślubnym Właśnie zaczęłam składać przelewy ale chyba mają przetwarzanie w inteligo, więc serwis nieczynny.
Właśnie ślubny mnie dopuścił do komputera i sprawdziłam pocztę, rany ile ja tych sukienek nawygrywałam na allegro Jak trzeba to zawsze przegapię i niewylicytuję a tu chyba jak na złość Połowę jak przyjdzie to pochowam przed ślubnym Właśnie zaczęłam składać przelewy ale chyba mają przetwarzanie w inteligo, więc serwis nieczynny.
Poczytałam co napisałaście, więc teraz gryzmolę
A potem idę zobaczyć zdjęcia, bo doczytałam że Shady wstawiła Zobaczę czy chociaż dla więcej jak jednego tyle było wyjaśniania
Co do chrzestnych to uważam, że równie dobrze wybrać kogoś z rodziny jak ze znajomych, bo żadnen wybór nie daje gwarancji, że będą utrzymywać z dzieckiem kontakt. To już raczej powinno być rozważane pod kątem konkretnych osób. Moim chrzestnym był wójek a i tak nie poczuwał się do żadnego obowiązku. U nas chrzestnym był mój brat i siostra ślubnego, jako że więcej rodzeństwa nie posiadamy, strasznie chcieli być i podejrzewam, że poczuliby się bardzo urażeni, gdybyśmy ich o to nie poprosili. Zresztą zanim mała się urodziła już były plany, że to oni nimi będą, więc z naszej strony to zostało ich tylko o to poprosić.
A co do czytania, to całe życie czytałam i czytam Wiadomo, że teraz trochę mniej, bo jednak dzieciątko jest bardzo czasochłonne ale wieczorem zawsze siadam i 1-2 godz sobie czytam dla relaksu, tym bardziej, że ślubny w tym czasie relaksuje się przed kompem ;D . I to jest zawsze ważniejsze niż sprzątanie, gotowanie itd Tylko niestety jestem raczej zdana na łaskę i niełaskę ślubnego z książkami, bo sama nie zawsze mam jak skoczyć do biblioteki a w domu wszystkie kilkakrotnie przeczytane. Chmielewską po porodzie czytałam 5 raz : bo ślubny tak mi pożyczał i pożyczał, zresztą dzisiaj skończyłam czytać "Niebezpieczne związki", ale wiadomo z braku laku ... Każdy musi mieć chwilę dla siebie .... bo wiadomo internet to nie przyjemność ( czy nie daj Boże nałóg ) a obowiązek dokształcania się ;D
A potem idę zobaczyć zdjęcia, bo doczytałam że Shady wstawiła Zobaczę czy chociaż dla więcej jak jednego tyle było wyjaśniania
Co do chrzestnych to uważam, że równie dobrze wybrać kogoś z rodziny jak ze znajomych, bo żadnen wybór nie daje gwarancji, że będą utrzymywać z dzieckiem kontakt. To już raczej powinno być rozważane pod kątem konkretnych osób. Moim chrzestnym był wójek a i tak nie poczuwał się do żadnego obowiązku. U nas chrzestnym był mój brat i siostra ślubnego, jako że więcej rodzeństwa nie posiadamy, strasznie chcieli być i podejrzewam, że poczuliby się bardzo urażeni, gdybyśmy ich o to nie poprosili. Zresztą zanim mała się urodziła już były plany, że to oni nimi będą, więc z naszej strony to zostało ich tylko o to poprosić.
A co do czytania, to całe życie czytałam i czytam Wiadomo, że teraz trochę mniej, bo jednak dzieciątko jest bardzo czasochłonne ale wieczorem zawsze siadam i 1-2 godz sobie czytam dla relaksu, tym bardziej, że ślubny w tym czasie relaksuje się przed kompem ;D . I to jest zawsze ważniejsze niż sprzątanie, gotowanie itd Tylko niestety jestem raczej zdana na łaskę i niełaskę ślubnego z książkami, bo sama nie zawsze mam jak skoczyć do biblioteki a w domu wszystkie kilkakrotnie przeczytane. Chmielewską po porodzie czytałam 5 raz : bo ślubny tak mi pożyczał i pożyczał, zresztą dzisiaj skończyłam czytać "Niebezpieczne związki", ale wiadomo z braku laku ... Każdy musi mieć chwilę dla siebie .... bo wiadomo internet to nie przyjemność ( czy nie daj Boże nałóg ) a obowiązek dokształcania się ;D
Witam!!! Co do czytania to ja mam ogromne zaległości ( jedyne co ostatnio czytam to bb).
Pozatym od kilku dni strasznie boli mnie ząb, a teraz to już właściwie całe dziąsło i podniebienie.Dzisiaj idę do dentysty po jakieś leki bo zwariować można :-[
Moja starsza pociecha dzisiaj wraca po feriach do szkoły a jutro zaraz próbny egzamin do gimnazjum.Stresuje się bardzo,ale wiem że sobie poradzi. :laugh:
Pozatym od kilku dni strasznie boli mnie ząb, a teraz to już właściwie całe dziąsło i podniebienie.Dzisiaj idę do dentysty po jakieś leki bo zwariować można :-[
Moja starsza pociecha dzisiaj wraca po feriach do szkoły a jutro zaraz próbny egzamin do gimnazjum.Stresuje się bardzo,ale wiem że sobie poradzi. :laugh:
reklama
Monique Strauss
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2005
- Postów
- 284
I ja też witam wszystkie laseczki! Jejku znowu ponuracko za oknem ble ble.Dopada mnie jakiś przybity nastrój, to pewnie pzrez ten brak światła.Moja znajoma właśnie posłała mi zdjęcia z Egiptu- była na feriach, ale jej dobrze.
Mój bubuś już od 7.00 do mnie zagaduje więc nici ze spania.
A wracając do książek Doxa to ja ostanio też jak już coś czytam to po angielsku- to ze wzgędu na pracę no i zamiłowanie do tego języka
Mój bubuś już od 7.00 do mnie zagaduje więc nici ze spania.
A wracając do książek Doxa to ja ostanio też jak już coś czytam to po angielsku- to ze wzgędu na pracę no i zamiłowanie do tego języka
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: