witam!!

[luszka]

Teddy a to rozumiem

 

[Vertigo]

czesc!

efuniu moze ten minus znaczy, ze ponizej? przy plytkach masz plus i to juz Cie nie zastanawia? bo mnie zastanawia... moze ten + to powyzej? obstawiam, ze laboratorium ma ograniczenia sprzetowe i tylko w pewnym zakresie jest w stanie podac dokladna ilosc krwinek.

 

[magdusiek]

Teddy, dobrze, że takie marudzenie trwa zwykle tylko 3 dni. Moja koleżanka miała tak od momentu urodzenia dziecka i ma aż do teraz, a jej córeczka ma 2,5 roku

 

[Teddy]

hi hi... nie zazdroszcze...


polozylam go do lozka... odwrocil glowe do sciany i lezy... juz 15 minut... ale oczy ma otwarte... tylko slucha ptaszkow...
moze jak sie przespi to mu nastroj dobry wroci... bo dzis sie ani rau nie usmiechnal, a to to baaaardzo nie w jego stylu...

zeby mi tylko jutro cyrkow nie odstawial... :

 

[Vertigo]

bo dzis sie ani rau nie usmiechnal

obrazony?

a my dzis na echo... i posrywam... :

 

[malgosia_76]

No dobra, idę spać ... widzę, że nikt ze mną nie chce gadać (tylko o mnie za moimi za plecami)

jestem samotna  porzucona przez M. (Małgosię), zdradzona przez M. (Magduśka) ....

KTO PRZYGARNIE KROPKA?

jam Cię nie rzuciła, ale po tym jak obsmarowałyśmy kwestię łyesj głowy Olika, spacerówki dla wnuka, fryzjera i paru innych, to Ty rzucisz mnie, jak nic. a Magduśka wziełam, bo czytałaś jak się starała, nie każda ma plującego dromadera i niedomytą mamę, o lodówce nie wspomnę ;D

CZESĆ KOBIETKI

 

[Teddy]

bo dzis sie ani rau nie usmiechnal

obrazony?

no wlasnie tak to wyglada... mine ma, jakbym mu nie wiadomo jaka krzywde zrobila...

 

[Teddy]

dziewczyny, czy Wasze dzieci tez Was liza???

jak wezme Prezesa na rece i sie przytuli, to otwiera pyszczydlo i lize mnie po ciuchach... i nie idzie go oderwac tak sie zasysa... :

 

[Vertigo]

Tola lize.

 

[malgosia_76]

cichów nie zauważyłam, ale twarz próbuje lzać, z lubością nos :laugh:

coś mnie bierze, chyba bedę chora. kicham tak alergicznie i gardło drapie