reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

witam!!

Goście siedzieli do 2, Kamila wstała mi na jedzenie o 3 - znowu :( No ja się tylko łudzę, że to przejściowe. Ślubny właśnie wstał, więc idę mu dzieciątko podrzucić a sama jeszcze trochę się położę ;).

Luszka oglądałam wstawione zdjęcia - suuper :) A jaka czupryna, tylko pozazdrościć.
 
reklama
Witam ponownie
jarrela pisze:
Cześć dziewczyny. Moje dziecko od wczoraj je jak d...a trawę. Wszystko jest lepsze niż jedzenie. W tym czasie trzeba:
- gadać
- pluć
- śmiać się
- próbować siadać
- kręcić głową na wszystkie strony
- robić mostek
- łapać za butelkę
itd.

U nas dokładnie to samo tyle ze oprócz łapania za butelkę jest szarpanie matki za bluzkę ;D no i do siadania sie jeszcze za bardzo nie rwie..

Jarrela to tak z przodu wyglada bo z tyłu włoski się wytarły zwłaszcza z prawej strony i Natka wygląca jak kapucyn. ;D Twoja Kamilka też ma przecież hery niczego sobie. Zwłaszcza z irokezem wyglada super :D
A do duralexowej Nicolki to juz w ogóle Natce daleko, ona to dopiero ma szopę O0
 
hej dzień dobry :)
u nas dziś słoneczko... wczoraj też było i zwiedzeni nim poszliśmy na spacer. tymczasem wiał zimny wiatr i odczuwalna temp była w okolicach -20 :( tyel zsyakliśmy, ze przemarzliśmy a słońce nas nieźle oślepiło :D ale ja już teraz mam tak serdecznie dość siedzenia w domu, ze wyszłabym nawet gdyby było -30. oby tymek nie zamarzł ;)
luszka pisze:
Witam ponownie
jarrela pisze:
Cześć dziewczyny. Moje dziecko od wczoraj je jak d...a trawę. Wszystko jest lepsze niż jedzenie. W tym czasie trzeba:
- gadać
- pluć
- śmiać się
- próbować siadać
- kręcić głową na wszystkie strony
- robić mostek
- łapać za butelkę
itd.

U nas dokładnie to samo tyle ze oprócz łapania za butelkę jest szarpanie matki za bluzkę ;D no i do siadania sie jeszcze za bardzo nie rwie..

u nas to sao. tyle, ze zamiast za bluzkęweselej jest matkę łapać za cyca i wyciągać, wyciągać, wyciągać skórę jak daleko się da... a daleko się nie da i matka szepcze (co by dziecka nie przestraszyć) z bólu... na bonamater poradzno mo żebym dawała chusteczkę higieniczną do łapki... trochę działą :D
 
jarella ale twoje dziecię świetną miało sukienusię do chrztu :D wyglądała jak mała księżniczka :)
 
witam,
wpadłam podzielic sie z Wami jakie piekne jest morze. patrz - wspomnienia foto. jest po prostu genialnie. korzuch lodu i nie widac horyzontu. dzisiaj jedziemy do lasu wypuscic męza-bobra na spacer ;D.temparatura -3. pieknie jest. buziaki dla Was :-* :-* :-*
 
Doxa na samym początku nie dotykaliśmy ich, ale widać była że wykazuje zero zainteresowania! Po nocy, a wstawałam do nich co 2 godziny został tylko jeden! :(
Teraz karmię go Bebilonem Pepti od Laury, żeby przeżył. Jestem wykończona, ale mam nadzieję, że choć w tym małym stopniu, ale moje oddanie nie pójdzie na marne!
 
U nas dzisiaj ze spaceru nici. Jest - 13 plus duży wiatr, więc siedzimy w domku. Wczoraj właśnie dałam się naciąć tak jak Efunia, słoneczko, niby tylko - 8 ale zmarzłam jak przy - 20 i wytrzymałam tylko godzinę.

Luszka moja też ma boki powycierane a że zawsze jej sterczy irokez (mimo mojego przyklepywania) to wygląda jak mały punk. Przez cały chrzest też jej sterczały, chociaż dzień wcześniej "uklepywałam" oliwką :) . Muszę jej zrobić jakieś zdjęcie bokiem to zobaczynie tego irokeza z lokiem ;)

Kaszu życzę oby to maleństwo chociaż przeżyło.

Dziewczyny dzięki, od razu mi trochę lepiej. Zawsze lepiej "cierpieć" w gromadzie :) Efunia ale się uśmiałam z tego "łapać za cyca i wyciągać, wyciągać, wyciągać skórę jak daleko się da... a daleko się nie da". ;D
Ja już myślałam, że to moja ma jakieś fanaberie żywieniowe. No i co najgorsze, drugi dzień mi się obudziła o 3. He he a swoją drogą jeszcze 2 msc temu prosiłam Boga, żeby spała chociaż do 3 ;) Ale się człowiek szybko rozbestwia i przyzwyczaja do dobrego . ;D
 
Cześć,
Moja córeczka też w trakcie jedzenia łapie, często sobie pierś łapkami przytrzymuje, śmiesznie to wygląda, jakby sobie wlewała.
Byliśmy na rodzinnym spacerze, ale zimno... więc krócej. Natralce ciepło, ale my przemarzliśmy, szczególnie, że ja kawę na zimno sobie popijałam. Ale fajnie tak w trójkę pójśc na spacer, szkoda, że w sumie rzadko jest okazja.
 
Witam!!! Nie było mnie u was dwa dni, ale już nadrobiłam zaległości.Ostatnio same niedobre rzeczy się u mnie dzieją.Najpierw wujek cudem uratowany z tej Chorzowskiej tragedii,potem diagnoza -rak u mojej kochanej kuzynki.A w piątek nagle umarła moja kochana sunia Betinka.Miałam ją 8 lat, strasznie się do niej przywiązaliśmy i czuję teraz w sercu taką pustkę jakby zmarł mi ktoś z najbliższej rodziny.Wiem, że niektórzy moga pomyśleć co to takiego to tylko zwykły pies, ale ja naprawdę nie mogę się po jej odejściu pozbierać. Najbardziej mi żal mojej Patrycji.Ciągle po kątach płacze i nie moge jej niczym rozweselić.Były bardzo ze sobą związane, Pati długo nie miała rodzeństwa więc Betinkę traktowała jak siostrę.Strasznie mi smutno i podle się czuję,wiem że z czasem zapomnę ale teraz na co nie spojrzę kojarzę z moją sunią.

Sorrki,że was zanudzam ale musiałam komuś o tym napisać.Już znikam!! :mad:
 
reklama
czesc laski i bobaski.... :)


Kasiu, bardzo mi przykro... faktycznie tyle nieszczesc na raz trudno przelknac...
wiec przychodz jak najczesciej, jesli potrzebujesz sie wygadac...

Kaszu... dbaj o krolisia, niech chociaz jeden przezyje... :(

Jarella... rozumiem, ze jedziecie na butli...
zmien malej pozycje karmienia... u nas najlepiej na lezaco, i do tego w lozku... ale i w lezaczku nie jest najgorzej...
na rekach to w ogole nie ma mowy o jedzeniu... z reszta Prezes na rekach - to tylko w pione... :)

Shady... no musze Ci powiedziec, ze jednak kariere na DI zrobilas... podazaja tu za Toba jak za Prorokiem... ;)
ale powaznie... normalnie przezywamy najazd czytajacych (wszyscy zarejestrowani 3,4,5.02)...
... chyba musze przestac gadac glupoty... bo obciach... ;)


....a reszcie nia mam nic do powiedzenia...  :p
 
Do góry