reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

witam!!

czesc laski i bobaski... :)

a my dopiero wstalismy... Prezes juz jadl, mama jeszcze nie...
Lindsay jak chcesz ten tego, to moge Ci na jeden wieczor swoje dziecko wypozyczyc... on przesypia od 23/23.30 do 7 rano... tylko o 4 trzeba wstac i mu dydocha w japke wsadzic zaczem sie zdazy obudzic... ;)


dziewczyny, ze po ciazy stopy rosna, to sie zdazylam przekonac... ale czy mozliwe, ze szczeki tez???
bo mi sie troche teraz zacina... ;)
 
reklama
... no i znow mi dziecie zaslo...

w ogole prawie nie mam okazji sie z nim pobawic... bo on spi prawie caly czas...
moze to i dobrze...
 
Ja też witam!!

Doxa mój łobuz wczoraj miał zawody w "kto dalej chluśnie jedzonkiem na podłogę". Mam nadzieję że dziś sobie da z tym spokój.  ::)
Mój mąż pojechał kupić cyfrówkę (taki sobie prezent na święta fundujemy), Łobuz stęka w łóżeczku (chyba znowu bąki go męczą), to ja chyba pójdę umyć głowę (zanim wydrze mi się na cały blok)

Poprawka, Łobuz drze się z łóżeczka ;D
Zmykam
 
I ja witam!

Luszka właśnie męża dziś posłałam po odbiór książeczki (a już w czwartek miałam iść) ale wczoraj po wizycie u lekarza na taki wiatr to już nie leciałam tam, a dziś jeszcze też nie chcę wychodzić -niech się dziecię wykuruje trochę ::)
W Empiku kosztuje 25,90
 
Patka między naszymi dziećmi jest dokładnie miesiąc różnicy ;)

Natalia wczoraj w sumie spała może ze 2 godziny przez cały dzień ::) i biedna o 19:15 zaczęła padać więc przyspieszyłam kąpiel i takim sposobem o 19:40 dziecię już spało , następne karmienie o 2:00

.....zato dziś śpi cały dzień ;D od 9:00-12:30 i teraz od 13:30-......
 
Frezja, bo chlopy to takie spiochy sa... tak im juz do konca zostaje... ;)
a dziewuchy to sobie nie pospia w zyciu, wiec trenuja za mlodu... ;)
 
Cześć Babeczki,
Święta, Święta! Okna pomyte, podłogi wyszorowane, fugi też ;D
Od poniedziałku polowanie po sklepach! Czasu mało, a jeszcze jutro przelotem wpada do nas ciotka - klotka, która postanowła zbojkotować święta i leci na miesiąc do Indii ::)
Dodam, że zostawia tu małą 3 - letnią dziewczynkę. Leci medytować, a jej małż już od miesiąca hadza po Himalajach. Spotkają się w Bombaju! Super co?
 
Teddy, ja nosze aparata ortodontyczny. Zdjelam go przed pordem i zalozylma 3 tygodnie pozniej i byl dla mnie bardzo bardzo ciasny, wiec chyba cos sie dzieje ze szceka w czasie porodu, choc ja mialam CC. Wydalo mi sie to dziwne, a jednak ::)
 
reklama
Cześć Babeczki!

A ja jakoś przeciwnie nie mogę w paść w szał przedświąteczmny. Co roku to szalałam już od co najmniej miesiąca a teraz mnie deprecha łapie. Nawet jeszcze prezentów nie mamy bo wczoraj okazało sie ze dziś Jaro musi iść do pracy. I tak sie okazuje od paru tygodni że co sobotę siedzi od rana do wieczora bo cały czas kończą grę.............
W dodatku wygląda na to że bedziemy siedzieć w Warszawie sami. Co roku jeździliśmy do rodziców i teściów (jedni i drudzy mieszkają 200 km od Wa-wy) w tym roku Jaro nie chce jechać bo niebezpiecznie na drogach a on nie będzie ryzykować jazdy z Natalka. Wiec pierwszy raz mam nadzieje ze w świeta śniegu i mrozu nie będzie i jakoś go przekonam.
Wczoraj powyciagałam choinke i dekoracje swiateczne bo myślałam że jak udekoruję dom to mi sie poprawi. Niestety na krótko.
Pewnie myślicie że jestem jakaś porąbana........... ale gdyby nie Natalka to chyba bym jeszcze większego doła zaliczyła.
Tylko że tak bardzo zależało mi żeby jej wigilię spędzić z rodzicami i rodzeństwemi, a tam zawsze wigilię przeżywałam jako cos wspaniałego. Zwłaszcza że cała "procedura prezentowa" z pakowaniem i ukrywaniem na czele (co uwielbiam po prostu) należała do mnie i siostry :). W zeszłym roku mnie to omijineło bo wigilię spędziliśmy u teściów.
I w tym roku też ominie. Czuję że przeryczę te święta..... :(
Przepraszam że psuje Wam nastrój przedświąteczny ale musiałam sie komuś wyżalić...
To na razie....
znikam
 
Do góry