dzień dobry mamuśki
wczorajszy wieczór minąl bez sensacji kolkowych. mały zjadł o 18 i obudził się o 24. poźnej o 3 i przed 6. a teraz znów śpi. wyprawił tatę do pracy, pobujał się w leżaczku i zasnął snem sprawiedliwego...
w nocy za nic nie chce zasnąć w łożeczku. jak go tam kładziemy to otwiera oczy i patrzy... jak się oddalamy zaczyna mruczeć, potem popłakiwać w końcu ryczeć i się prężyć i tyle. jak go wzięłam do naszego łóżka spał już po chwili... no i spał z nami od tego karmienia o północy i tyle. czuję, ze zaczyna się zagnieżdżać w naszym łóżku i wyjdzie z niego dopiero w wieku lat 6
może nareszcie poczytam uśnij wreszcie i zacznę ćwiczyć... synka >
wczorajszy wieczór minąl bez sensacji kolkowych. mały zjadł o 18 i obudził się o 24. poźnej o 3 i przed 6. a teraz znów śpi. wyprawił tatę do pracy, pobujał się w leżaczku i zasnął snem sprawiedliwego...
w nocy za nic nie chce zasnąć w łożeczku. jak go tam kładziemy to otwiera oczy i patrzy... jak się oddalamy zaczyna mruczeć, potem popłakiwać w końcu ryczeć i się prężyć i tyle. jak go wzięłam do naszego łóżka spał już po chwili... no i spał z nami od tego karmienia o północy i tyle. czuję, ze zaczyna się zagnieżdżać w naszym łóżku i wyjdzie z niego dopiero w wieku lat 6
może nareszcie poczytam uśnij wreszcie i zacznę ćwiczyć... synka >