reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

Frezja- u mnie Infarnix kosztuje 58 zł. Kolejne nie mam pojęcia :-)
Mam cichą nadzieję, że Tymuś na swoim chrzcie zachowa się podobnie jak Twoje baby :-) ... że będzie słodko spał.
 
reklama
A ciekawe jak u Kaszu przeszły chrzciny. Dawno jej tutaj nie było. Zresztą Doxa też się nie pokazuje :-(
 
cześć dziewczyny
melduje się dalej 2w1 :(
jutro ide do lekarza...bo cos mi sie wydaje ze niunia się odwróciła główką do góry :( ale moze tak nie jest,moze mi sie tylko wydaje...oby :(
nic zmykam,bo na cmentarz jade z babcią...jutro do was zajrze ;) pozdrawiam,życze miłego dnia ;D
 
Joliku, no wlasnie tez sie sklaniam ku skojarzonym, bo to tylko 4 wklucia zamiast 10. Ale na pewno zdecyduje sie na taka z Hib! Zastanawiam sie tylko czy jesli zdecyduje sie na taka 5w1 to WZW doszczepiaja wtedy za darmo??? Czy moze lepiej zrobic taka 6w1 i zalatwic od razu zoltaczke? U mnie koszt jednej dawki to ok.150pln.
 
efunia pisze:
dzięki dziewczyny
moj maly tez tak zarłocznie je. wciaz ma czkawke ulewa jak nie wiem co.
patka co robisz zeby kolki mu przeszły??? pisałaś coś o espumisanie, ale wtedy byłam nieprzytomna i nie zapamiętałam czy sama jesz czy jemu dajesz... napisz proszę!!!!!!!
Efuniu dokładnie nie wiem czy to są kolki czy faktycznie niedojrzałość ukł. pokarmowego ale akurat gdy Mały marudził była u nas położna. Po pierwsze rozmasowała mu brzuszek, potem jeszcze kazała przyginać mu nóżki (żeby łatwiej mu było gazy oddać).
I faktycznie po tym zabiegu wtedy widocznie Małemu ulżyło.
Oczywiście kazała też go nosić do odbicia ale z tym już gorzej bo nie zawsze Małemu się odbija.
Kazała mi też brać espumisan ale nie jestem pewna czy to coś pomoże bo on chyba nie przenika do mleka ???
Jak go podać ew. Małemu nie mam pojęcia, bo przecież takie maleństwo go nie przełknie a nie wiem jak go rozpuścić (do tego ja nie dokarmiam butelką i nawet odpada rozpuszczenie w mleku)
Może się któraś z mamuś wypowie która dawała takie specfiki.
Ja profilaktycznie wzięłam go kilka razy ale chyba bardziej te masaże pomogły niż espumisan.

Raz wieczorem myślę że Dawidek faktycznie dostał kolkę bo wtedy nic kompletnie nic go nie uspokajało, ani pierś, ani noszenie,ani masaże no kompletnie nic. Załamka. W końcu jakoś zasnął z wyczerpania (przy piersi bo tylko tak zasypia), rano zrobił kupkę i potem nie marudził. Ja naturalnie piję ziółka ale one też chyba niewiele pomogły.
 
Witam Was kochane!!!
Wpadłam dosłownie na chwilkę.
W niedzielę podobnie jak Frezja robiliśmy chrzciny. Zjechała się cała rodzinka, w tym moja siostra z dwojgiem dzieci i szwagier - nadal u nas są. Laurka i ja podczas mszy byłyśmy w zachrystii, gdzie spokojnie mogłam ją karmić i zabawiać, bo chrzciny indywidualnie mieliśmy po zakończeniu mszy świete. Była cudownie grzeczna!!! Po mszy pojechaliśmy wszyscy do lokalu na obiad i kawę z ciastkiem. Muszę powiedzieć, że nie spodziewałam się, że tak fajnie to wyjdzie!
Nawet ks.proboszcz fotografował naszą Laurkę ;D

Za to teraz mam poligon w domu....moi siostrzeńcy szaleją każdego dnia ze zwierzętami: wczoraj nakarmili mojego psa siankiem od królików i suchymi bułkami - nie muszę Wam mówić jak u nas teraz wygląda....króliki mają przypinane do sierści sztuczne włosy i spinki....Kevin {mój siostrzeniec} wczorajj pomalował sobie wszystkie palce lakierem do paznokci!!! SZOK!!!

My jesteśmy wykończeni! Nie mówiąc o tym,że nawet popsuły drzwi harmonijkowe, wszędzie jest guma rozpuszczalna,itd.
dopiero w piątek odjeżdzżają... a dzisiaj wszyscy leżą z grypą żołądkową: moja siostrzenica od rana wymiotuje a szwagier też nie czuje się najlepiej! Na szczęście z małą ok! Chociaż strasznie trapią ją kolki.... wczoraj od 18:00 do 22:00 wrzeszczała tak, jakby ktoś ją ze skóry obdzierał!!! Bidulka nasza!!!

Pozdrawiam Was serdecznie!!! Posłałam fotki z chrzcin!
Pa pa
 
Oj jeżeli chodzi o koli topróbowaliśmy już chyba wszystkiego Sab-Simplex - specjalnie po to jechaliśmy aż do Ostravy, bo w Plosce nie ma a na dodatek dwa opakowania przywiozła nam siostra z Niemiec i ....do kitu - mała jeszcze bardziej po tym wrzeszczy niż normalnie, Esputicon podobnie jak wczesniejszy lek, Espupisan również,jedyne co chyba się sprawdza to Infacol i masaże, choć też nie zawsze!!!
W każdym razie ja piję herbatkę Plantex, bo Laura jej nie lubi a małej robie z Hippa Herbatkę koperkową i na przyspieszenie trawienia. Jednak jeśli jest silny napad kolki to i tak nic nie pomaga!!! :(
 
No i jeszcze raz ja, bo póki mam czas to Wam piszę: siostra teraz jest na cmentarzu ze swoim małym a szwagier z córką śpią.
My z mężem i Laurą bylismy na cmentarzu rano postroić i zaświecić znicze, ale chyba jej się nie podobało, bo niestety płakała...
a w niedziele mamy zamiar jechać na cmentarz do Kędzierzyna na grób mojej teściowej.

Oooooo....Laura się budzi!
 
reklama
Kaszu - no to nie zazdroszczę Ci tego zamieszania w domu, tym bardziej że Laura miewa te straszne kolki :-(

Frezja, Kaszu - piękne te Wasze fotki z chrzcin. My niestety raczej nie bedziemy mogli się takimi pochwalić. Nasza kapliczka jest strasznie mała i nie bardzo jest jak te zdjęcia zrobić :-( Będziemy się jednak starali, żeby Tymuś miał taką pamiatkę .
 
Do góry