reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

reklama
Witam Mamuski,
Na poczatku chce wam pogratulowac, dzieciaczki macie przecudne!!!!

U nas tutaj chyba z miesiac nie bylo, ale ogulnie to wszsytko super. Olivka rosnie niesamowicie, az sama nie moge uwierzyc jak ona sie z dnia na dizen zmienia ale co wam bede duzo mowic sama dobrze wiecie jak to jest :)

Pozdrawiam was wszystkie i duze buziaczki dla was i waszych dzieciatek.
 
magdusiek pisze:
duralex pisze:
No właśnie.. teraz inne będą na topie.. Moje dziecko nie chce spać... Jestem złą matką itp  ;D

Z tą złą matkę niezłe ;) Albo Jak nie wyrzucić dziecka przez okno skoro wrzeszczy już .... (to dopisać) ;) Nasza znajoma jedna myślała, że jak urodzi dziecko to w jej życiu przybędzie mały tobołek i trochę się zdziwiła. Mówiła, że w trzeciej dobie miała ochotę walnąć Synkiem przez okno. Strasznie źle się czuła, płakała non stop, bo życie pokazało, że dziecko to nie tobołek :)
boże znalazłam tę wypowiedź i wiecie co ja chwilami tez jestem taka zła! tylko ja bym nie wyrzuciła go przez okno. ja wyję z bezradności i złości. ze nie wiem czemu on płacze, że widzę, ze chce jeść a nie je (te p... j.... nakładki, które jednakowoż w ogóle umożliwiły mi karmienie)... wiem, ze dopiero tydzień minął i widzę, ze z dnia na dzień jest coraz lepsze porozumienie miedzy nami, ale i tak się denerwuję... i mam straszną depresję. na dodatek mój mąż znów wyjeżdża. to już kompletna załamka :(
 
Efunia to jesteś we właściwej formie we właściwym czasie :D. U mnie było to samo... Jak Nicole się pierwszy raz rozpłakała i nie mogłam jej uspokoić to myślałam, że mi serce pęknie.. Teraz już się do płaczu przyzwyczaiłam.. uwierz da się z tym żyć
 
Hej dziewczyny!!!
Efuniu będzie lepiej (ja jeszcze mam wzloty i upadki - te ostatnie wtedy naturalmente gdy Mały płacze a ja kompletnie nie wiem co mu jest) Do tego przez swoją żarłoczność moje dziecię prawdopodobnie zaczyna miewać kolki (połyka powietrze przy jedzonku i potem go męczy) No a ja i mąż wariujemy wtedy zupełnie.
Ale są też cudowne dni kiedy Małemu nic nie jest i wtedy serce rośnie i chce sie po prostu żyć ;) :)
Przeczekaj, moja rada. Do tego mamy forum żeby się wyżalić jak tylko dzieci nam pozwolą ;) ;D

Mmm ja również gratuluję z całego serca. :) :) :)

A w ogóle wszystkie dzieci z naszej galerii są śliczne :laugh: :laugh: :laugh:
 
dzięki dziewczyny
moj maly tez tak zarłocznie je. wciaz ma czkawke ulewa jak nie wiem co.
patka co robisz zeby kolki mu przeszły??? pisałaś coś o espumisanie, ale wtedy byłam nieprzytomna i nie zapamiętałam czy sama jesz czy jemu dajesz... napisz proszę!!!!!!!
 
MMM gratulacje !
Jolik ja nie zakładam ze bedzie zle, ale przez 3 tyg mialam pomoc. I troche sie boje...Ale dzisiaj poszło nam niezle :) No i pogoda super wiec chodzimy na dlugie spacerki :laugh:

Buziaki od MaLgosi. Nie ma netu ! Bidulka ;)
 
Lindsay spokojnie bedzie dobrze. Ja praktycznie od samego poczatku jestem sama. Urodzilam w czwartek a w poniedzialek maz juz musial isc do pracy. Od czasu do czasu mama przyjezdza ale tak to juz przez miesiac w dzien w dzien robie wsyzstko sama i ci powiem jestem z tego zadowolona, nic mnie nie opusci i widze jak moja niunia sie z dnia na dzien zmienia.
 
Dziewczyny jesteście pewne, że to kolki?? Jak dziecko ma kolkę to płacze bez przerwy i nic go nie uspokaja (podobno suszarka pomaga).
Może to są tylko problemy związne z niedojrzałością układu pokarmowego. Nicole też popłakiwała i się prężyła, szczególnie w nocy tak mniej więcej godzinę po jedzeniu.. Byłam u pediatry i zapisał Debridat i odpukać jest nieźle

Mmm gratulacje :)
 
reklama
Do góry