reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

reklama
Duralex ja też mam taką nadzieję! Teraz będziemy co drugi dzień jeździć do szpitala na zastrzyki i kolejne badania - przez kilka najbliższych tygodni. Ale wolę tam jeździć niż być na stałe ;)

Olivek po przetoczeniu krwi od razu nabrał kolorków ;) a był strasznie blady (hemoglobina była 7,2 a norma jest około 13, czerwonych krwinek miał tylko 2,3 gdzie norma jest 4,2-6,3mln).
 
myślę, że rycyna g... ma do tego co się ze mną dzieje...
cały czas mam ból pleców i podbrzusza, taki miesiączkowy...
i skurcze obecnie co 7 minut... w czasie tych skurczów wypływa ze mnie śluz z krwią i czuję straszne parcie na pęcherz. najgorsze jest to, ze mojego męża NADAL NIE MA! a ja nie wiem co robić. dzwonić do szpitala czy ściągać męża i jechać....
najgorsze, ze te skurcze są owszem bolesne, ale nie tak bardzo jak kobiety opowiadają, więc mi sie wydaje, ze to chyba jeszcze nie to...
i cholera!!!! w najgorszych snach nie przypuszczałam, że w takim czasie będę sama skazana na władcę pierścieni oraz ewentualnie komputer...
 
Mati, Orzech, Paola i Lucky serdeczne gratulacje!!!!!!!!

Lindsay, Patka, Orzech śliczne macie maleństwa! Małe cudeńka!

Orzeszku doskonale rozumiem Twoją dumę i szczęście :)  Ja też cała rosnę ze szczęścia i przepełniającej mnie miłości do moich obydwu mężczyzn ;D
 
Witajcie,
Czy Efunia jest już szczęśliwą mamuśką? Dzisiaj 22 !!!

Doxa - ale w sumie z Olivierkiem jest już lepiej? Trochę mnie nastraszyłaś. Wczoraj odebraliśmy wyniki Tymka i czerwonych krwinek ma 2,88 więc do normy trochę mu brakuje :-(
 
reklama
Do góry