witam!!

[patka]

Witam Was kochane nierozdwojone i Twix-y ;D

Efuniu nie bagatelizuj tego, że Ci słabo. Może u Ciebie to tak sie zaczyna. Leżałaś w szpitalu, widziałaś że każdą inaczej "łapie".
Tylko dawaj znać Rybko jak sie coś wydarzy.

Może nareszcie opiszę swój poród, Małego wymęczyłam 2x przewinęłam, dałam papu a teraz WZIĄŁ SMOKA ;D, śpi to piszę.

 

[patka]

Poprawka smok już wypluty ;D ;D ;D

 

[lindsay]

halo mamusie i brzuchatki,
wracam do zycia. wlazlo mi tylko cos w noge ( cos jak rwa kulszowa) i ledwo chodze. moze ktos zna jakis sposob na to ? wiadomo leki odpadaja.
Orzech jescze raz gratulacje . Mała jest cudna. Porodów na razie nie czytam , bo nie jestem w stanie.
Nie wiem gdzie to napisac, ale chcialam sie podzielic z Wami kilkoma rzeczami.
Plany planami, a zycie zyciem czyli jak to wyglada w praktyce:
- dla tych co staosuja tetre- mi sie sprawdza choc z racji na moj stan mieszamy z jednorazowymi, i tak trzeba tak czesto maluszka przewijac, ze nie zdazy odparzyc sobie tyleczka lub cos w tym stylu
- bardzo sprawdzila mi sie ciekła parafina. Macius bardzo sie łuszczył na rączkach i nożkach. Oliwienie nic nie pomogło. Po parafinie wyrazna poprawa
- laktator Aventu tez sie sprawdził, ale sprawdziły sie tez inne te zupełnie proste i mysle ze warto najpierw kupic zwykły tani, a potem sie bawic w drozsze jesli sie nie sprawdza
- szare mydło w moim przypadku zdziałalo cuda. uniknęlam dzieki niemu okladow z roznych dziwnych rzeczy
- totalnie nie sprawdziły sie gaziki leku do pepuszka- musi byc spiryt + patyczek

to tak ogolnie moje spostrzezenia. i tu pewnie ile osob tyle opinii

 

[ewcia1981]

Orzeszku mała słodziasta....i jasne ze masz prawo byc dumna i szczesliwa...takiego skarbusia miec.

 

[efunia]

dobra, mój mąż w pracy...
a ja nie wiem co robić.
jest tak. brzuch mam okropnie twardy na górze i co ok. 15-20 minut robi się cały twardy i dopada mnie straszliwy ból jak na okres ale mocniejszy, czuję też parcie jakby na pęcherz... ale to trwa ok. 5-10 minut. generalnie więc cały czas mnie boli. zaczyna się bólem krzyża i potem idzie do przodu.
powiedzcie czy to podobne do tego co wy miałyście przed porodem. prysznic trochę łagodzi...
dodam, ze brałam ten cholerny olej rycynowy, ale nie przeczyściło mnie zanadto (może dlatego, ze ja jestem odporna na takie rzeczy)...
no, napiszcie dziewczyny, bo nie wiem czy już męża z pracy wzywać czy może to się "rozejdzie"...

 

[patka]

Efuniu to może być to.
Ale nie panikuj co 15 minut to jeszcze może trwać dłuugo.
Poczekaj, zobacz, czy te bóle sie utrzymają tak ze 1,5 godzinki (zapisuj np je sobie) i czy sie zrobią częstsze.
Będzie dobrze.
Jeszcze zawsze to mogą być bóle przepowiadające.

 

[efunia]

dzieki patka :-* no własnie tak sobie myślę, ze może to przepowiadające...
teraz się czuję świetnie... lekko mnie plecy bolą ale nic poza tym...
to nie będę panikować. przeczytałam opis twojego porodu i widzę, że ty miałaś silne skurcze już dzień wcześniej. a ja to może naprawdę po tej rycynie. ale czuję sie jakbym UMIERAŁA!

 

[efunia]

dobra, musze iść.

 

[Doxa]

Witajcie dziewczyny!!
Wypuścili nas na przepustkę Jutro rano mamy się tam stawić!

 

[duralex]

Witaj Doxa ;D
Mam nadzieję, że wszystko w porządku