jolik małpko ty mnie nie strasz! tydzien temu ważył 3600...Jolik pisze:Efunia - Twój Tymek to może mieć nawet więcej czego Ci wcale nie życzę ! :-)
Doxa - mam nadzieję, że u Was wszystko jest OK. Cały czas myslimy o Was i trzymamy kciuki !
reklama
cześć dziewczyny!! wpadłam tu tylko na chwilke aby sprawdzić co na naszym forum ciekawego się dzieje
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!LUCKY GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dziś w nocy myślałam znów ,że mnie wywiozą na porodówke ...tak mnie mocno bolał brzuch że szkoda gadać....dziś jakoś źle się czuje...więc tylko na chwilke wpadłam....jutro mam wizyte w poradni przyszpitalnej...ale moze rano jeszcze do was zajrze przed wizytą..... a teraz zaglądne na inne wątki i ide dalej leżakować do jutra...trzymajcie się
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!LUCKY GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dziś w nocy myślałam znów ,że mnie wywiozą na porodówke ...tak mnie mocno bolał brzuch że szkoda gadać....dziś jakoś źle się czuje...więc tylko na chwilke wpadłam....jutro mam wizyte w poradni przyszpitalnej...ale moze rano jeszcze do was zajrze przed wizytą..... a teraz zaglądne na inne wątki i ide dalej leżakować do jutra...trzymajcie się
a w ogóle dziewczynki znacie może jakis sposób na przyspiesznie porodu , ja słyszałam że pomaga mycie podłogi na kolanach i robie to juz codziennie od tygodnia i nic , wiem ze mam jeszcze niby 3 dni ale ileż można czekać, nawet sexik nie pomaga
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
a my zaliczyliśmy dzis pierwszy spacerek...
w sumie wybieraliśmy sie od poniedzialku, ale jak na zlosc zrobilo sie zimno... wiec dopiero dzis poszlismy...
mnie to jakby z buszu wypuścili... po trzech tygodniach wreszcie zobaczyłam ludzi.... jak weszlam do cukierni, to myslałam, że juz nie wyjde...
... no i wrócilismy dopiero po godzinie... mam nadzieje, że dla Krasnala to nie było za długo...
w sumie wybieraliśmy sie od poniedzialku, ale jak na zlosc zrobilo sie zimno... wiec dopiero dzis poszlismy...
mnie to jakby z buszu wypuścili... po trzech tygodniach wreszcie zobaczyłam ludzi.... jak weszlam do cukierni, to myslałam, że juz nie wyjde...
... no i wrócilismy dopiero po godzinie... mam nadzieje, że dla Krasnala to nie było za długo...
Czesc Mamuski! Widze ze jakos nas tu juz malutko zostalo... Niestety nie jestem na bierzaco, wiec nie wiem ktora z nas juz ma wszystko za soba i moze przytulic swoj SKARB. Ja jeszcze czekam, myslalam ze pod koniec to juz bede znudzona i zniecierpliwiona, to drugie to ze zdwojona mocą ale z tym pierwszym to cieżko. Moglabym tak jeszcze posmigac ze dwa miesiace. Nie moge sie jednak doczekac kiedy wezme w ramiona moje malenstwo, ale perspektywa porodu jeszcze mnie przeraża U nas wszystko O.K. dzidzia sie nie spieszy, widocznie dobrze jej u mnie :laugh:
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: