no, zobaczymy
okazuje się, ze przy kłopotach z tarczycą też jest niewskazany poród naturalny...
czemu do ciężkiej cholery moja cudowna pani endokrynolog mi tego nie powiedziała??? jak zwykle dowiaduję się na ostatnia chwilę!!! kurcze, chyba jutro jeszcze czeka mnie wizyta u innego endo... a niech ich szlag trafi wszystkich tych lekarzy!
okazuje się, ze przy kłopotach z tarczycą też jest niewskazany poród naturalny...
czemu do ciężkiej cholery moja cudowna pani endokrynolog mi tego nie powiedziała??? jak zwykle dowiaduję się na ostatnia chwilę!!! kurcze, chyba jutro jeszcze czeka mnie wizyta u innego endo... a niech ich szlag trafi wszystkich tych lekarzy!