reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

witam!!

ewcia a jeszcze zamiast trzec jablek mozesz pokroić w plasterki i wtedy jak bedziesz smażyc to music tak nakladac na patelnie zeby w kazdym placku byl plasterek jablka ja wole rzec bo wtedy nalkadam jak leci
 
reklama
witam :)
byłam u innego gina. super było. siedziałam tam prawie 40 minut. wszystko mi wytłumaczył, zbadał (powiedział, ze jak na jego oko to szyja zamknieta i długaśna), w ogóle był kompetentny i rzeczowy...
a teraz chyba was nie zdziwię jeśli powiem, ze jutro znów do szpitala ;D
jedni lubią łikendy na wsi, inni w górach, a jeszcze inni w szpitalu ;D ;D
w każdym razie powiedział, ze musi sprawdzić jak się bobo czuje, poobserwować je, a potem można decydować o wywoływaniu ciązy... bo jeśli dzidzia rośnie, łożysko jest ok, nic złego się nie dzieje, ciśnienie nie wzrasta, białka w moczu nie ma, to nie trzeba dzidziusia zbyt szybko wyciągać na świat...
także jutro 9. rano znów szpital... ale tym razem inny :)
teraz idę smazyć wątróbkę. i nie mówcie, ze w ciązy niezdrowo, bo zdrowo :) hihi
 
Efunia dobrze, że się wszystko wyjaśniło.
Mężu Coby i Kaszu wszystko będzie w porządku. Moja małej też ropiało oczko także zaliczyła po raz pierwszy ostry dyżur okulistyczny. Od niedzieli zakraplam krople i jest już lepiej ..tfu tfu coby nie zapeszyć :)
 
Witam Was wszystkich (no bo do męża Coby nie wypada mówić dziewczynko  ;D)
Jestem odcięta od kompa przez mojego jeszcze na zwolnieniu męża, który intensywnie pracuje przez net. Tak intensywnie, że nawet nie mogę usiąść na chwilę i zajrzeć na forum.

Wielkie gratulacje dla Syli, super, że ma już swoje dzieciątko!!!!

Strasznie współczuję naszym mamusiom zmartwień o zdrowie dzieciątek. Na pewno wyniki będą dobre, ale wyobrażam sobie co przeżywacie - koszmar.
Martwię sie też o Małgosię, wysłałam jej wczoraj smska, ale nie odpowiedziała. Strasznie się załamała jak musiała wrócić do szpitala. Nie wiem co teraz się u nich dzieje.
 
Efuniu ale przynajmniej w szpitalu nie zamartwisz sie na śmierć o Tymka bo skontrolują go kilka razy dziennie. A weekendy są przecenione w naszym stanie ;) ;D
 
PATKA ty się doigrasz...
leżałaś w poprzedni łikend... i TY mi mówisz, że łikendy są przecenione w naszym wypadku??? może się zamienimy co?  ;D
to będzie już mój trzeci w szpitalu! żadnej radości z tego życia. w tygodniu mój mąż tyra po 12 godzin i jest w domu ok. 20, a w łikend ja wyruszam do szpitala... o losie!
 
;D Wiem Efuniu ja też miałam taaakie plany na ten poprzedni weekend... i dupa (za przeproszeniem)
Ale z tej drugiej strony, chociaż Mały będzie pod obserwacją a i Ty dopytasz sie o wszystko.
O właśnie a jak Twoje wody? To były wody czy nie?
Odpisuj bo strasznie mnie to nurtuje.
 
reklama
A takie leżenie na patologii ciąży jest koszmarne (szczególnie w wieloosobowym pokoju).
Dziewczyny zmieniają się jak w kalejdoskopie, wszystkie idą rodzić i potem słyszy się te płacze dzieciątek. A Ty leżysz i tkwisz jak ta... no nie będę się wyrażać i zazdrościsz, i kwitniesz ::)
 
Do góry