witam!!

[Vertigo]

i jeszcze g***o widac na tym zdjeciu! i internet sie haczy! no co jeszcze, pytam grzecznie

 

[Magda25]

Witam jeszcze podwójnie. Nocka szkoda gadać. Mężuś dzwonił w nocy co godzine prawie czy ma wychodzić z pracy czy nie. Ból jak był tak jest , ale troche mniejszy. Ale mi dzidzia nockę zafundowała! Chyba jednak wybiorę sie dzisiaj do mojego gina , żeby zobaczył co się dzieje.

Syla śliczny prezent na rocznicę ślubu , moje gratulacje. Wracajcie szybko do domku.

 

[Vertigo]

i zapominam co chcialam napisac! a chcialam sie pochwalic, ze Mlodziez ma moj nos ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

 

[Vertigo]

zapewniam raz jeszcze, ze zyje w stanie 2w1 i ide lezec.
a przy okazji: przychodza do Was powiadomienia o postach???bo u mnie od jakis dwoch dni zaden email z BB sie nie pojawil i musze recznie szukac wiadomosci :

 

[Magda25]

Idę się położyć. Będę póżniej .

 

[Orzech]

Vertigo moja mala w 37+4 wazyla wg wymiarow 300g ale lekarz powiedzial pomacawszy brzuch, ze ona ma juz 3300g. lekko zmartwiona tym co Wy tu mowicie o wadze dzieci zapytalam go, czy ona nie jest przypadkiem za duza, jak to bedzie z tym porodem, ( aaa umnie szyjka wtedy byla tez baaardzo dluga ok 4cm i zamknieta mocno) gin spokojnie mi wytlumaczyl, ze dzieci jak maja swoja wlasciwa wage okolo 3600 to jest lekki porod, nie ma zdenerwowania, jak nawet cos sie przycisnie z pepowina bo lozysko ma spore rezerwy. Uspokoil mnie w 100% i wytlumaczyl, ze duzo latwiej jest urodzic dziecko ktore ma ok 36oog niz takie ktore ma pomizej 3000g. wiec nie ma sie co na zapas zastanawiac.
Trzeba duzo spacerowac, jak tylko masz na to sile i myslec pozytywnie. U mnie jeszcze tydzien temu lekarz powiedzial, ze z 10 dniowym spoznieniem nalezy sie liczyc a ostatio we wtorek powiedzial, ze moze tylko z 5-cio dniowym spoznieniem. Nie ma to dla mnie znaczenia czy ona sie urodzi o te 5 dni wczesniej, najwazniejsze, ze obydwie czujemy sie dobrze. Na KTG chodze teraz tylko co 2-3 dni....no i oczywiscie nie ma na nim zadnego skurczu :laugh:

 

[kaszu27]

Witam Was kochane!!!
A my nadal w niepewności...Wstaliśmy o 6:00,żeby okąpać mała przed pobraniem moczu, bo musi być
wszystko czyste i sterylne.
Mała okąpana w 15 minu a my z nią na rękach w pozycji siedzącej a pod nią miseczka ;Dna mocz
i tak czekaliśmy sobie dobre 40 minut, w między czasie zrobiła do tej miseczki kupkę, więc znowu trzeba było
wyparzać miseczke, myć tyłeczek i dalej czekać...
na szczęście się nad nami zlitowała i wysiusiała się! Mąż pojechał od razu do laboratorium i dziś
o 15:00 będą wyniki...tak się boje!
Na szczęście moja koleżanka poleciła nam bardzo fajną Panią doktor,która jeżdzi na wizyty domowe, więc
mam nadzieję że ta rzeczywiście będzie dobra - pal licho cenę -choćby każda wizyta miała kosztować i 100zł!!!

 

[Jolik]

Vertigo - jak to nic nie widać ... wszystko i to bardzo wyraźnie. Piękny dzieciaczek się szykuje

Kaszu - wyobrażam sobie co musisz czuć, ale nie dopuszczaj narazie myśli, że poprzednia diagnoza się potwierdzi.
Poczekaj cierpliwie do 15. Zobaczysz wszystko będzie dobrze !

 

[duralex]

Witam rozdwojone i 2 w 1.
Efunia jednak Cie wykopali? :-[

Syla gratulacje

 

[_anna]

witam! Cześć dziewczyny.
Ja jeszcze ciągle z brzuszkiem
Dzisiaj idę do pracy na uroczysty obiad z okazji KEN,
więc czeka mnie kolejna dawka pytań typu - na kiedy mam termin i dlaczego jeszcze nie urodziłam.

Wielkie gratulacje dla Syli. A tak się odgrażała że urodzi ostatnia, bo musi na listę wszystkie nas wpisać.
Syla zazdroszczę - ja też już chcę rodzić.