reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

witam!!

Witajcie kochane
wczoraj w nocy skórcze mnei brały, ale ucichły, a już miłam nadzieję.
Jutro mija termin....a Wiktoria nadal nie chce wyjść.
 
reklama
Cześć dziewczyny,

Kasiu, mam nadzieję, że ta przykra uroczystość minęła bez większego stresu (na ile to możliwe). Ciarki mnie przechodzą jak myślę o czymś takim.

Lucky, ja też na finiszu i też nic, hi, hi. Chyba moje słowa się sprawdzą i urodzę pod koniec października, czyli po terminie.
 
Syla wg listy to chyba kolej na nas, ale jakoś dzidzie się nie śpieszą.
Ja jutro jadę do szpitala jak nie urodzę do południa, żeby zrobili badania i ewentulnie mnie zostawili i podali kroplówkę.

Jessuuu ale zmarzłam, zapomniała zamknąć okna na noc, a rano to w pokoju miałam chyba na (-) hihi
Teraz lecę na śnadanko, za dużo nie nasmarujcie, żebym nie musiała nadrabiać.
 
Lucky, co tak szybko mają Ci wywoływać? Ja tam czekam do ok. 20X :)

Karen, ja już sama nie wiem co wolę. Dzisiaj akurat mam już dość, chciałabym urodzić.

Ja też jeszcze nie jadłam śniadanka, więc idę coś wchłonąć. Do zobaczenia później
 
Syla tu raczej chodzi o brak opieki w miejscowości której mieszkam, na lekarza trzeba czekać ruski miesiąc i nieważne że ejsteś po terminie, jak Ci się nie podoba to idź prywatnie (tak mówi położna) nie ma KTG, USH jest przedwojenne i też go nie chcą robić a do najbliższego szpitala jest conajmiej 0.5 h drogi, więc wolałabym w szpitalu zostać, ale musze szybko urodzić bo nie znoszę szpitali.
Lakarze postanowią co ze mną zrobić.
 
Rozumiem. Nie wiem czyto jakieś pocieszenie ale w Warszawie w tygodniu do szpitala też jest ok 0,5h - 1h, tyle tylko że ze względu na korki :) W piątki to lepiej nie rodzić bo można w ogóle nie zdążyć dojechać :laugh:
Oskara do szkoły dowozimy 11km a ostatnio jak Andrzej go w piątek odebrał to wracali prawie 2 h. Mieszkamy przy trasie wyjazdowej na płd więc w piątki dzieją się tu cuda.
 
Właśnie zjadłam zupę mleczną z makaronem (tak nas jakoś z Oskarem naszło) i mała pirania w moim brzuchu już działa. Też ją naszło na mleczną z makaronem. :laugh:
 
Andrzej pojechał po kolejne okno Oskar z moją siostrą na rowery to ja idę pod prysznic (łolaboga już 11) i jakąś kawkę trzebaby wypić na świeżym powietrzu (póki jeszcze można). ;)
 
reklama
czesc dziewuszki jajuz po kawce teraz sniadanko mezusia wyslalam na szkolenie BHP bo ma dzis w firmie mam troszke czasu dla siebie
a po upojnej noc i sexie jeszcze jestem z wami nie wywolalismy porodu
 
Do góry