witam!!

[Orzech]

witajcie

Atas gratulacje i fajnie, ze tak milo przezylas porod.....oby dalej tez bylo tak spokojnie

Syla jak Ty potrafisz do 10:40 bez sniadania wytrzymac, ja o tej porze, to juz zawsze po drugim jestem :laugh:

Lucky mnie tez polozna powiedziala, ze jak zbiera na wymioty, to juz niebawem.....trzymam kciuki

Ja znowu dzisiaj bylam na 2 godzinnym spacerku, tym razem wybralismy sie z mezem, przepiekna pogoda i cieplutko.....on nie mogl uwierzyc ile ja mam sily :laugh: powiedzial, ze on chyba wczesniej urodzi niz ja :laugh: no w kazdym razie po ostatnim badaniu moj lekarz powiedzial...wie pani, 10 dni spoznienia to jeszcze norma :laugh: wiec nie licze na wiele,do nastepnego weekendu mam raczej czas

 

[Jolik]

Orzech Ty nawet nie żartuj, że masz zamiar jeszcze tyle czekać
Ja codziennie wyglądam wieści czy mały "orzeszek" jest wśród nas
Postaraj się !!!

 

[*syla*]

Orzeszku, jakoś tak samo wychodzi, że nie chce mi się jeść. Poza tym dzisiaj to długo spałam.

Ja też już nie liczę na wiele, oby przed 23 października. Jakoś nie chcę mieć skorpiona. Oczywiście bez urazy skorpionki.

 

[Orzech]

no staram sie Jolik jak moge, mowie przeciez, ze spaceruje cosziennie sprzatam w domu, a tu nic :laugh:
Lekarz po badaniu ostatnio zapytal czy na pewno odstawilam magnez :laugh:
no i co??
Syla u Ciebie szanse duzo wieksze, na pierwszenstwo - u mnie zawsze byla dluuuugaszyjka.
Te objaawy jakie ja mam teraz, klocie w szyjce np. to Wy juz mialyscie conajmniej miesiac temu :laugh:

 

[Jolik]

Dziewczyny, ja dopiero teraz sobie zdałam sprawę, że Wy wszystkie macie termin na JUŻ. Syla Tobie zostały tylko dwa dni, a Lucky tylko jeden.
Qrcze przecież ja też miałam termin na 9 października czyli na jutro :-)
Ciekawe czy bym się wstrzeliła w tą datę

ale będzie dzieciaczków ulala

 

[*syla*]

kurczę zrobiłam takie "fajne" zestawienie (statystykę prowadzę ) i nie mogę wstawić na forum bo nie chce mi z .doc ściągnąć. Z xls też nie. Siedzę już nad tym z 2 godziny i kombinuję. Zaczęłam w końcu ręcznie wpisywać jako odpowiedź ale z kolei się rozjeżdża wszystko.

Stąd wiem że po terminie jest już Magdeczka z Krakowa, Marta29, Zocha776,
Ania22, Lucky, będą po terminie w poniedziałek (o ile Lucky nie urodzisz na dniach)
ja, Hella i Patka będziemy po terminie we wtorek (o ile Patka już nie urodziła)

itd  

może macie jakiś pomysł jak to cholerstwo wstawić?

 

[*syla*]

Tak Orzeszku, u mnie od 3 miesięcy krótka i straszyli i co z tego. Nie chcę się mądrzyć ale może Ty będziesz pierwsza, hi, hi. Ja to jakaś nienaruszalna jestem Jak zaczęła Cię szyjka kłuć to może raz, dwa, trzy i pójdzie. Mnie kłuła i może gdybym nie objadała się Magnezem i nospą to byłoby inaczej. Ale trza czekać to nie ma wyjściia.

Brzuch mam nisko nie pamiętam już od kiedy, skurcze też niezłe, ciąża druga (to powinno być szybciej) i co?????.................i nic Chyba po urodzeniu będę się dziwnie czuła bez tego uczucia parcia główką na szyjkę i twardnienia brzucha, tak już się przyzwyczaiłam

Tak, tak Joliku terminy terminami a dzieci rodzić się nie chcą. Ostatnio rodziła Małgosia 2.10 i długa przerwa. To we wrześniu między Waszymi porodami nie było takich przerw :laugh:

 

[Orzech]

Syla super pomysl z taka statystyka, szczegolnie mnie sie przyda, jak skonczy sie sowaczek

Najlatwiej moze jako zdjecie w jpg.
Ctrl+PrtSc, potem np paint, ctrl+v, save, jpg i juz

 

[Orzech]

tylko trzeba wczesniej wyciac odpowiedni fragment tabelki, bo z tego co ja wstawilam to jak widac nic nie widac :laugh:

 

[Teddy]

no właśnie dziewczyny, co Wy sie tak ociagacie z tym rodzeniam...

od tygodnia nie ma komu pogratulować...