reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

reklama
Zagladam tu czesto, ale malo pisze, ale chialam sie przed kims wygadac bo jak nie zrobie tego zaraz to wybuchne. Poslzma na zwolnienie juz 3 tyg temu, ale umowilam sie, ze skoncze jedna rzecz w pracy. Zalezy mi na tym aby dobrze wypasc gdyz jedna umowa o prace konczy mi sie w dniu pordu (za okolo 3 tyg) i chcialanbym kiedys wrocic tam do pracy. Bylam w poniedzialek w pracy ,zeby jeszcze dopracowac to co mialam skonczyc i wziasc jeszcze jeksias materialy i powiedzialam ze do konca miesca wszytko juz bedzie. dzisiaj sie dowiedzialam, ze moaj szefowa ktorej od poczatku b sie nie podobalo ze jestem w ciazy, rozdala moja prace innym. Czyli to co zrobilam i zrobie nie pojdzie na moje konto, ze tak sie wyraze, tylko inncyh ludzi w pracy. Nie ona mnie o tym poinformowala tylko moja kolezanka. Napisalam jej w maire oglednie co o tym mysle i chcialam zrobic CC do glowengo szefa (to mala instytcuja wiec wszyscy sie znaja i mniej wiecej wiedza co robia). W koncu nie wyslalam CC do szefa. Nie chce sie denerwowqc przed pordem, ale jest mi tak przykro. Nie wiedzialam,z e kobiety szefowe potrfia byc tak niemile dla swoich podwladnych. To juz koljeny raz w czasie tej ciazy. Dodam, ze ona ma 33 lata i nie ma dziecka i wyglada na to ze szybko go nie bedzi bo znowu ku zdziwieniu wielu osb awansowala. :-[
 
Idazastanow sie najpierw czy bedziesz miala szanse na powrot do tej samej pracy bo mnie tez sie konczy umowa w dniu terminu porodu
a co do szefowej to najgorsze sa kobiety ktore bardzo zazdrosne o cos czego same niemoga miec nieprzejmuj sie teraz odpoczywaj najwazniejsze jest zdrowie dzidziusia i twoje pamietaj bedzie lepiej
tylko szkoda ze tak pozno do nas dolaczylas
 
ida może się zdziwisz, ale zazwyczaj kobiety są pod tym względem mniej wyrozumiałe nuiż mężczyźni...
każdy facet chce mieć syna :) i uważa, ze po to ma się zonę żeby urodziła dziecko :) to taki skrót myślowy, baby, nie krzyczcie! wiem, ze nie tylko po to mają mężczyźni żony, ale generalnie dla nich to jasne, ze chcą mieć dzieci... w pracy najczęściej teś potrafią dzięki temu zrozumieć, że kobieta jest w ciązy...
ale baby! baby uważają albo dziecko, albo kariera...ja też tak do niedawna uważałam :) i wiem, ze teraz muszę poświęcić trochę moich ambicji dla bobaska, ale WCALE WCALE nie jest mi żal...
 
Masz racje, ona ewidentnie jest zazdrosna bo jest tak zajeta robieniem kariery, ze nie ma czasu na "głupoty". I masz racje, ze najwazniejsze jest teraz dziecko, ale zalezy mi tez na tym by za kilka mieiscy moc tam wrocic lub starac sie o powrot.Jak wiadomo z jednej pensji troche ciezko, a poza szefowa lubie moja prace.
 
Cześć,
Mnie też energia dziś rozpiera, od samego rana. Obudziłam się jako kobieta 30-letnia i całkiem mi z tym fajnie. Rano miałam wizytę u lekarza kolanowego, który się zdumiał, że już tak niewiele zostało czasu do mojego porodu (chyba faktycznie aż tak wielka nie jestem jak mi się wydaje), a następnie po zbadaniu kolana okazało się, że jest lepiej niż przypuszczał i generalnie na dużo rzeczy mi pozwolił.
W drodze do domu przejechałam przez sklep w Babicach gdzie nie omieszkałam kupić kilku drobiazgów dla Natalki i 3 ubranek bardziej jesienno-zimowych. Ale fajny ten sklep, dziewczyny, dzięki, że go polecałyście, naprawdę, czuję, że będę tam wpadała raz na jakiś czas, tym bardziej, że mam całkiem blisko.
A jak dotarłam do domu to na stole zastałam wielki bukiet czerwonych róż. Dobrze mi....Szczęśliwy ze mnie człowiek, tak ogólnie.
 
Cześć dziewuszki, u mnie właśnie wyszło słonko!

Magdusiek wszystkiego najlepsiejszego, spełnienia marzeń no i upragnionego bobaska po baaardzo lekkim porodzie! ;D
 
reklama
Do góry