reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści ze szpitala (watek bez komentarzy)

reklama
Wieści od Olgi:
my się tu czujemy jak w hotelu spa :) wszystko jest super, mała je 15 min i potem śpi po trzy godziny, pokarmu mam w sam raz :) tylko ponoć trochę żółta się zrobiła choć ja tego jakoś nie widzę. Jak będzie ok to wyjdziemy jutro do południa. Ja się czuję jakbym w żadnej ciąży nie była :) lepiej być nie może. Buziaki :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
wieści od Milionki:

" Szymon Filip ur.23.08.2012 godz. 19:42 waga 3930, 56 cm poród sn z pomocą jakiegoś vacum do zasysania główki. Mam sporo szwów 15-20 na bank i krocze boli pieruńsko. Nie mam pokarmu więc siedzimy na cycku prawie non stop żeby pobudzić laktacje. czego skutkiem są 4 h przespane w ciągu ostatnich 48h. Opieka super. Nie dałam rady bez znieczulenia a pani anestezjolog to mój anioł, dzięki niej byłam bardzo spokojna, choć miałam spadek ciśnienia do 75/40 bo znieczulenie nie chciało załapać a potem zadziałało podwójnie - było trochę strachu. krocze boli ale to nie ważne bo jestem najszczęśliwsza na ziemi :-) maż się spisał na 6! Pozdrawiam i dziękuje za kciuki :-)"
 
reklama
Mam straszliwego doła bo Szymon przez bilirubine spedzi 48h w inkubatorze:-( i jeszcze te polożne ktore nic nie tłumacza same z siebie, kazdy mowi co innego. Waga spadla prawie 10%. Ja walcze o pokarm. Rycze na kazdym kroku. Jeszcze CRP kontrolowane bo byl wzrost:-( Prosze trzymajcie kciuki zebysmy szybko wrocili do domu.
 

Załączniki

  • DSC01334.jpg
    DSC01334.jpg
    32,1 KB · Wyświetleń: 140
  • DSC01308.jpg
    DSC01308.jpg
    15,4 KB · Wyświetleń: 129
Do góry