reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści ze szpitala (watek bez komentarzy)

Witajcie. Dawno mnie tu nie było ;-) od 1 sierpnia leżałam w szpitalu, 13.08 na świat poprzez cesarskie cięcie przyszedł mój syn Sebastianek. 4270g, 57 cm i 10/10 pkt :-) Czujemy się bardzo dobrze i wczoraj wieczorem wróciliśmy do domu. 2012_08_16_zemlik_255_180.jpg
 
reklama
17 sierpnia o 21.48 przyszedł na świat Filip. 3750 i 57 cm. 10 pkt. Niestety rodziłam go na 2 razy. Pierwsze 12h naturalnie z pełnym rozwarciem. Niestety mam anomalię w budowie pipki i 5 osób starało się go wstawić w kanał ręcznie. Niestety maluch uderzał w kość główką. Po 12h zdecydowali o cc. Nie urodziłby się normalnie...
 
17 sierpnia o 21.48 przyszedł na świat Filip. 3750 i 57 cm. 10 pkt. Niestety rodziłam go na 2 razy. Pierwsze 12h naturalnie z pełnym rozwarciem. Niestety mam anomalię w budowie pipki i 5 osób starało się go wstawić w kanał ręcznie. Niestety maluch uderzał w kość główką. Po 12h zdecydowali o cc. Nie urodziłby się normalnie...

rowniez 17 sierpnia o godz 21.15 przyszedl na swiat moj synek Marcel poprzez cc. O godz 9 zostalam podlaczona pod oxy, skurcze bolesne przez 11 godz ale akcja nie postepowala, szyjka nie chciala sie otworzyc, rozwarcie na 2 male palce. O 20.45 zostalam przewieziona na sale operacyjna. synus wazy 4140 i mierzy 58 cm, 10 punktow
 
Wiadomośc od Miemie: Dziś o 18.08 po ok.12h urodziłam córcię-Liljanę ma 51cm i ważyła 3290 kg. Mała jest cudna, robi słodkie minki i kocham ją bardzo:-) do tego jest bardzo punktualna bo urodziła się w terminie z om. Poród był jak dla mnie długi (ok. 12h) ciężki, bolesny,nacinali mnie więc jestem obolała ale szczęsliwa. Gratulacje dla świeżo upieczonych mam i trzymam kciuki za oczekujące. Pozdrawiam Was ciepło:-)
 
15 sierpnia o godzinie 3;15 urodziłam córeczkę zuzie..waga 3200 ..długa 56 cm...poród naturalny po odpłynięciu wód dostałam kroplówkę i w ciągu godziny...w szybkim lecz bolesnym porodem.urodziłam naturalnie moje największe marzenie...dziś ma zuzia 4 dzień.....100_1819.jpg100_1888.jpg100_1926.jpgmoje szczęście śpi sobie teraz.... gratulacje dla wszystkich świeżo upieczonych mamuś..i ich pociech...pozdrawiam wszystkie sierpnióweczki...a tym co jeszcze poród maja przed sobą..życzę szczęśliwego rozwiązania..:-)
 
Dziewczynki no i mam swoja krolewne! 19.08 o godz 9.58 przyszla na swiat SN moja Olivka z waga 5200g!!!Porod kompletnie nie po mojej mysli, dosc szybki ale cholernie ciezki. Corcia jest ssakiem nieprzecietnym, od razu zalapala, teraz smacznie spi postekujac. Jest boskim pulpeciochem:D Jeszcze dzis wychodzimy raczej do domku.
 
reklama
Zostajemy na dłużej. U Fifiego zaczęła się pojawiać żółtaczka, ale też ma jakąś infekcję. Prawdopodobnie w czasie porodu, jak się wstawiał, opił się wód... Dostał dzisiaj dożylnie drugą dawkę antybiotyku, jutro pobranie krwi i zobaczymy co dalej. Opieprz dostaliśmy dzisiaj z M bo sami go umyliśmy ;) a ile radości było, mały już uwielbia wodę! Leżymy teraz. Ja walczę z cyckami, bo nic nie leci, ale postanowiłam się nie stresować, jak będziemy w domu to i mleko będzie. Dostałam od rodziców Medelę Swinga, genialny laktator. Stymuluję surki co 2h, może się coś podzieje.
Blizna ciągnie, napuchłam piekielnie.
 
Do góry