reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek główny

reklama
kurcze przykro mi...swoją drogą, jak tu podnieść przyrost naturalny, kiedy za posiadanie dziecka dostaje się od pracodawcy kopa w dupę..
 
kaśka76 pisze:
dzwoniłam w sprawie pracy - usłyszałam, że nie mogę już być księgową, bo mam dziecko, a  jak się ma dziecko, to nie jest się dyspozycyjnym, a księgowa musi być dyspozycyjna. po prostu superrrrrrrrrrrrrrrrrrrr  :(  :(  :(

szczerze móiwac ta odpowiedź kaalifikuje się do sadu pracy - debile
 
chcialam oglosic ze spalam dzis 9 i pol godziny!!!
polozylam sie jak mala usnela ok 20. potem karmionko o 24 i 4 i do 6 spanko!
odzylam!!!
chyba teraz tak bede chodzic spac :)
 
paulinka no to sie popisalas!! super dziewczyna!!

bartek tez ladnie spal , ale robimy w pokoju lekki przeciag w nocy i chlodniej jest (25-26 stopni ;) ) i ladnie spi.

robilam test- nie pokazal dwoch kresek!!! uf, no to czekam spokojniej... a mezulek troche zawiedziony! nie no on mnie oslabia :)
 
chciałam zauważyć zdjęcie AniM :) brawo!!! no w końcu :)

inne mamy ze znakami zapytania: bierzcie dobry przykład z Ani :)
 
Kurcze wlasnie dostalam 5 kg papryki, z 3 kg moreli i brzoskwin i kilka kilo ogorkow-z owocow bede robic kompoty , ale na ta papryke zupelnie nie mam pomyslu-nie macie zadnego przepisu na dania i przetwory z papryki?
 
sylwia532 pisze:
catherinka i jak tam uplynal czas w pracy?

sylwia532 pisze:
catherinka i jak tam uplynal czas w pracy?

Sylwia, nawet bezboleśnie :) Już się prawie do końca wdrozyłam i myślę, że jeszcze pare dni i będzie jak kiedyś. Już pierwsze odciąganie mam za sobą - szkoda tylko, że na 20 minut zablowowałam kibelek ;D Dziś chyba zamknę się w kuchni - to będzie mniej bolesne dla współpracowników ;D Dziś jest spokojnie, więc siedzę na BB i czytam co tam u Was :) Najgorsze jest tylko to, że chodzę teraz na zmianę, która zaczyna się o 17 i trwa do 1 w nocy, jak wróce do domu, odciągnę pokarm i kładę się spać - jest 2. Filip budzi się koło 6-7 i jak kiedyś po karmieniu spał do 11-12, tak teraz ...nie.... :( :( :( No więc zaczynam dzień o 6-7 a kończę o 2.... Jak tak dalej pójdzie - to długo nie pociągnę :( Na szczęście tydzień pracuję na 17-1, a tydzień 6-14, wtedy będe mogła odespać, bo będę kłaść się z Filipem około 20. Tyle, że niestety jeszcze w przyszłym tygodniu mam też na 17 :( A najbliższy weekend Marcin ma pracujący na rano - buuuuuuu :( Kiedy ja się wyśpię???
 
reklama
współczuję Catherinko - ale dasz radę a któregoś dnia Filip zrobi niespodziankę i pośpi do 10 razem z mamą ;)

witaj Kati ! - pokaż swój nowy domek, plisssss... :p
 
Do góry