reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

Kinga, Koga - ja używam kapturków od momentu kiedy karmienie zaczęło kojarzyc mi się tylko z wielkim bólem - duża ulga... Tylko teraz podejrzewam, że mały przyzwyczaił się do tego, że z "gumowego" zawsze leci mleko i nie bardzo mogę go oszukac smoczkiem ... Moje wnioski - kapturki ok, ale nie na długo...

jak maluchy rzucają się przy piersi to spróbujecie je podnieśc do odbicia i jak się odbije to przystawic znowu - u nas pomaga;

 
reklama
Właśnie widzę za oknem, że pada ŚNIEG!!!   ::)  ::)  ::) Obłęd, chyba dzisiaj nici ze spacerku, ale werandowanko to i owszem będzie
 
Moja Majka juz od dluzszego czasu sie rzuca przy piersi.Robi to nie na samym poczatku ale juz pozniej-podejrzewam ze sie denerwuje wtedy kiedy z cycuszka nie leci tak mocno i duzo jak na poczatku,ale raczej to nie ma nic wspolengo z kolka,bo Mjka raczej juz nie ma kolki( nie zapeszac!!!)
 
Hej, ja tez tylko na chwilke- Olunia jest tak absorbujaca, ze nie bardzo mam czas i sily zrobic cokolwiek innego oprocz zajmowania sie nia. Tez sie czesto wije przy jedzeniu- to najprawdopodobniej gazy, nie wiem co z tym robic. Marze o dluzszym snie- bo niestety nie wysypiam sie na razie. ona niby budzi sie tylko 2-3 razy w ciagu nocy, ale np. dzisiaj jak sie obudzila to nie chciala zasnac przez 4 godziny.

Jedynie z karmieniem nie mam problemu na szczescie- Ola je pieknie, pokarm wlasciwie sam splywa. :)

Zasnela teraz na chwileczke, wiec poszukam sobie jakis bluzek do karmienia w internecie.

Poradzcie co robicie na ten bolacy brzuszek.
 
właśnie usłyszałam w radio, że wisi nad nami widmo podwyżek cen pieluch - ue doczepiła się, że VAT na pieluchy jest 7%, a ich zdaniem winien być 22% :mad:
 
Najlepiej kupic sobie nowa szafe i napchac ja od gory do dolu pieluchami,zrobic taki hard zapas na pieluchy ;) .A jak sie skonczy powrocic do dobrych starych lat kiedy uzywalo sie tylko pieluch tetrowych ::)
 
Mam pytanie.
Czy bierzecie jakies witaminy? Dla siebie, nie dla dzidzi. ;D
Przed porodem brałam Prenatal i tak się zastanawiam, ze w czasie karmienia tez by sie przydał.
 
reklama
Mokkate, ja też akurat biorę Prenatal, ale te witaminy są nie tylko dla kobiet w ciąży ale i dla matek karmiących i dobrze jest je brać dopóki się karmi.

U nas też, jak mały się krzywi to podnosimy do odbicia i często pomaga.

A dziś Filipek skończył tydzień :-) Dokładnie 20 minut temu... Ale ten czas leci... :-)
 
Do góry