reklama
benita_29
Marcowa mama 2006
MagdalenaB,nie martw sie,ja tez jestem przekonana ze urodze przed terminem i juz mam zapakowane wszystko co mi bedzie potrzebne do szpitala.A co do plci,juz sie zaczynam bac,bo do tej pory nasz lekarz tez twierdzil ze na 100 procent bedzie dziewczyna,ale jak widze co sie dzieje to juz sama nie wiem.13 lutego ide na USG i wcale sie nie zdziwie jak sie okarze ze tez nam urosl siusiak...magdalenaB pisze:no kasiulka tylko ja juz sie obawiam o to przeczucie bo sprawdzilo sie co do plci malenstwa ale mecz mnie druga kwestia: chodzi za mna wrazenie ze urodze wczesniej niz mi sie zdaje tzn. na pewno przez 16 marcai jak to traktowac?? wierzyc czy nie??
w tym tygodniu (tak na wszelki wypadek) koncze z wyprawka![]()
Osinka
Marcowa Mama Agatki 2006
Kasia leży w Sosnowcu w Szpitalu Nr 2.
Lekarze mówią, że Kasia ma wielowodzie (czym to grozi?), Fasolek waży 3,300g, ma jeszcze bardzo słabe płucka, więc poród najwcześniej za 2 tygodnie. Kasia cały czas dostaje fenoterol i isoptin, bidulka leży sama na sali i się koszmarnie nudzi!
W weekend postaram się Ją odwiedzić.
Podejrzewam, że Kasia sama ze szpitala już nie wyjdzie, raczej rozdwojona.![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Nie wiem co u Kingi, chyba odpoczywa i nie ma nawet siły na sms
a z Azik nie mam kontaktu.
No własnie... a co z agao?? od dwóch - trzech dni jej nie ma na BB!
Lekarze mówią, że Kasia ma wielowodzie (czym to grozi?), Fasolek waży 3,300g, ma jeszcze bardzo słabe płucka, więc poród najwcześniej za 2 tygodnie. Kasia cały czas dostaje fenoterol i isoptin, bidulka leży sama na sali i się koszmarnie nudzi!
W weekend postaram się Ją odwiedzić.
Podejrzewam, że Kasia sama ze szpitala już nie wyjdzie, raczej rozdwojona.
Nie wiem co u Kingi, chyba odpoczywa i nie ma nawet siły na sms
No własnie... a co z agao?? od dwóch - trzech dni jej nie ma na BB!
No to widze że nie jestem sama jeżeli chodzi o przeczucie dotyczące wcześniejszego rodzenia. Ostatniojak powiedziałam ginowi że wcześniej urodze a było to po badaniu oznajmił mi że musze iść do szpitala bo sie ujście otwiera i szyjka skraca. Teraz jestem na fenoterolu. Odstawiają go w 37 tygodniu i po nim dzidzi lubi sie wcześniej urodzić 2-3 dni po odstawieniu ale nie ma reguły. Moge również przenosić . Ciekawe czy moje przeczucia sie sprawdzą??
magdalenaB
marcowa mama 06'
qurcze biedna kasia, a z tym wielowodziem to cos mi sie kojarzy ze dziecko nie przetwarza tyle wod ile powinno (tzn. nie pije ich tyle co powinno) ale nie jestem pewna
magdalenaB
marcowa mama 06'
no to dobrze ze w obawach o wczesniejszy porod nie jestem sama, ale mam nadzieje ze wszystkie dociagniemy do odpowiedniego terminu
bo co prawda juz mam troche dosyc tego ciezaru ale tyle wytrzymalam to te 5 tyg juz tez przetrzymam
z tego co wiem jak jest wielowodzie to jest duże zagrożenie że dziecko przy porodzie owinie się pępowiną. Dlatego może mieć wskazanie do cc. Na płucka to powinni w tej sytuacji dać zaszczyki na przyspieszenie rozwoju - nie wiem jak sie nazywają wioem że na c.osinka pisze:Kasia leży w Sosnowcu w Szpitalu Nr 2.
Lekarze mówią, że Kasia ma wielowodzie (czym to grozi?), Fasolek waży 3,300g, ma jeszcze bardzo słabe płucka, więc poród najwcześniej za 2 tygodnie. Kasia cały czas dostaje fenoterol i isoptin, bidulka leży sama na sali i się koszmarnie nudzi!
W weekend postaram się Ją odwiedzić.
Podejrzewam, że Kasia sama ze szpitala już nie wyjdzie, raczej rozdwojona.
Nie wiem co u Kingi, chyba odpoczywa i nie ma nawet siły na smsa z Azik nie mam kontaktu.
No własnie... a co z agao?? od dwóch - trzech dni jej nie ma na BB!
K
KingaP
Gość
witajcie mamy! to ja, cała i zdrowa!
wróciłam do domu wczoraj i zaczynam nadrabiać zaległości. Tęskniłam za Wami przez ten cały czas
wczoraj rodzice Rafała odebrali mnie ze szpitala, a potem zgarnęli do siebie i przywieźli do domu koło 21:30, potem Rafi wrócił z pracy, więc nie zasiadałam do kompa, a dziś mama-żandarm była u mnie i teraz pojechała, więc zaraz włączyłam sprzęt i poczytam co tu się działo!!!
Osinka urzymywała ze mną łączność, dawała znać co się z Wami dzieje, więc moge powiedzieć, że byłam prawie na bieżąco
i tu publicznie:
Brawo dla Osinki
!!!
Dzięki za wsparcie. To było dla mnie trudne doścwiadczenie!!!
wróciłam do domu wczoraj i zaczynam nadrabiać zaległości. Tęskniłam za Wami przez ten cały czas
wczoraj rodzice Rafała odebrali mnie ze szpitala, a potem zgarnęli do siebie i przywieźli do domu koło 21:30, potem Rafi wrócił z pracy, więc nie zasiadałam do kompa, a dziś mama-żandarm była u mnie i teraz pojechała, więc zaraz włączyłam sprzęt i poczytam co tu się działo!!!
Osinka urzymywała ze mną łączność, dawała znać co się z Wami dzieje, więc moge powiedzieć, że byłam prawie na bieżąco
i tu publicznie:
Brawo dla Osinki
Dzięki za wsparcie. To było dla mnie trudne doścwiadczenie!!!
catherinka
Marzec'06 i Lipiec'09
Super KingaP, że już jesteś w domku!
Jakoś tak zawsze czuję ulgę, kiedy któraś wraca ze szpitala i jeszcze może połazić z brzuszkiem![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Jakoś tak zawsze czuję ulgę, kiedy któraś wraca ze szpitala i jeszcze może połazić z brzuszkiem
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 284 tys
U
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 239 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 8 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 208 tys
Podziel się: