karolkaz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2006
- Postów
- 2 649
Marlenka - u nas czasami tylko płacz przez sen się zdarza ..ale to ewidentnie się coś sni..wystarczy pogladzić po główce i Msio zasypia
A wyobraźcie sobie ..jak blisko nas były pneumokoki....Męża siostra ma dwójkę dzieci ..i oboje mają ciagle katar ....starszy chłopiec chodzi do przedszkola ma juz ponad 3 lata a młodsza dziewczynka ma 1 rok i 3 miesiace ....i ta Mała miała ostatnio ciagle katar i katar ..i lekarka zarządzila wymaz z noska i sie okazało że to pneumo ....zresztą oboje ciagle kichaja i ciagle maja katar ....ale Starszy Chlopiec był szczepiony na pneumokoki..a Mała nie ....zdenerwowalismy się bo jednak tesciowa siedzi z Antosiem ..ale z tymi dziecmi także ma kontakt ..dobrze że Antosia zaszczepilismy .....siostra meza z rodziną przeprowadziła się za miasto ..ale kupili stary dom i tam jest straszna wilgoć ..i niby to remontuja ...ale mamy wrażenie że tam ciągle jest ten specyficzny zapach.....a te dzieci bardzo czesto chorują ...od momentu jak tam zamieszkali ..częściej niż jak mieszkali w centrum Łodzi....
A wyobraźcie sobie ..jak blisko nas były pneumokoki....Męża siostra ma dwójkę dzieci ..i oboje mają ciagle katar ....starszy chłopiec chodzi do przedszkola ma juz ponad 3 lata a młodsza dziewczynka ma 1 rok i 3 miesiace ....i ta Mała miała ostatnio ciagle katar i katar ..i lekarka zarządzila wymaz z noska i sie okazało że to pneumo ....zresztą oboje ciagle kichaja i ciagle maja katar ....ale Starszy Chlopiec był szczepiony na pneumokoki..a Mała nie ....zdenerwowalismy się bo jednak tesciowa siedzi z Antosiem ..ale z tymi dziecmi także ma kontakt ..dobrze że Antosia zaszczepilismy .....siostra meza z rodziną przeprowadziła się za miasto ..ale kupili stary dom i tam jest straszna wilgoć ..i niby to remontuja ...ale mamy wrażenie że tam ciągle jest ten specyficzny zapach.....a te dzieci bardzo czesto chorują ...od momentu jak tam zamieszkali ..częściej niż jak mieszkali w centrum Łodzi....