reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Myśle ze ok dzieck moze byc numerem 1 ale relacje malzenskie sa bardzo wazne zeby naszemu dziecku bylo dobrze. Wiadomo ze teraz nasze maluchy sa najslodsze i najukochansze ale mi spanie robi roznice zawsze walczylam o to zeby emi z nami nie spala a nie daj boze ja sama z nia ale zeby spala w swoim lozeczku
jasne seks to seks a sen to co innego ale ja uwilbiam sie przytulic do meza w nocy jak sie przebudze obroce na drugi bok czuc go obok
moi rodzice po tylu latach malzenstwa przytulaja sie spia razem flirtuja;-)
a jak patrzylam na meza rodzicow to wydawalo mi sie to dziwne mieli nawet osobne pokoje bo on chrapal a ona wczesnie wstawala...
 
reklama
ja sie w ogóle nie maluję - kurcze nie uważam sie jednak za kobietę zaniedbaną !!! do racy chodzę w stroju niekoniecznie eleganckim - dla mnie jest ważne by być czystym i czuć sie dobrze w tym co się ubiera - jeżeli jest to aktualnie powyciągany sweter to tak jest - do piaskownicy z dzieckiem też raczej nie ubieram sie rewelacyjnie - może po prostu mnie nie stać by tę garstkę ładniejszych ciuchów wyświechtać na dworze podczas uciekania na czworaka przed dzieckiem...

po drugie tez ciężko o nowe ładne stroje - ja ostatnio kupiłam sobie coś nowego, hmmm, hmmmm, chyba jeszcze przed ciążą z Bartkiem - po prostu nie mam kasy. a nie kupiłam sobie sandały latem (sportowe)

pewnie nie było by też problemu z nadwagą nigdzie gdyby zgubienie kg i odnalezienie linii było takie łatwe i wielkie koncerny kosmetyczne, firmy kosmetyko- modelujące nie zarabiałyby na tym kokosów.

troszkę to jest mało zindywidualizowane co pisze np Karolka

jest wiele kobiet bez dzieci i z dziećmi które wyglądają i tak i tak, wiele kobiet (tak jak ja) które uważają że makijaż to strata czasu (w końcu mój mąż i poprzedni mężczyźni poznali mnie jak wyglądałam identycznie) i mój maż też nie lubi tapet na buźce, może i rzeczywiście uważał że jest inaczej np podczas ślubu co nie znaczy że tak mam być zawsze.

chyba jednak nie można globalizować

a co do pięt - żebym nie wiem jak się starała, latem to ja zawsze mam brzydkie pięty, nawet 5 minut po zrobieniu z nimi co trzeba - taki cholerny urok i chodzenie w sandałach. już nie mówiąc o tym że idąc z dzieckiem się bawić - zawsze te nogi mam równie czarne jak on.
 
no jasne zgadzam sie z AZIK nie ma co jak to ona powiedziala globalizowac:tak::-)
ja bardzo lubie sie ładnie pomalowac ale nie robie tego codziennie kazdy ma inne upodobania mi w zwykly dzien wystarczy tusz na zesach i blyszczyk fiola mam tylko ma punkcie paznokci bo bardzo lubie tipsy i wiem jakie to beee i jak niszczy plytke itp ale lubie i juz:happy:
 
a ja się zgadzam z naszą kochaną Kingusią;-):-p i karolką:-)

z tym, że dla mnie mąż i Maks to dwa nr 1 każdy w trochę innej sferze

niestety za nic w świecie nie chiałabym spać z Maksem, a z kolei robienie w piaskownicy babek z mężem też jakoś dziwnie nigdy mnie nie bawiło;-):cool2::cool2::cool2:

tapety nie noszę, ale lubię ładnie wyglądać i coś tam sobie podrasować

co do pięt - mój m. bardzo na to zwraca uwagę, zwłaszcza jak czasem podgryza mi paluszki u nóg - zresztą podobną fascynację moimi stopami zauważam u Maksa:laugh2: - pięty zatem muszą być mniam, mniam
 
troche mi sie smutno zrobilo jak was poczytalam...
bo ja nie stawiam dziecka na 1 miejscu, staralam sie o siebie dbac a mimo to moj maz znalazl sobie zastepczynie...:-(
 
Madziulko - kochana nasza ..buziolki dla Ciebie:-D:tak::tak::-):-):-):-) my sobie tak gadulimy ..

a jesli chodzi o piety.....no muszą byc mniam ..poprostu zadbane stopy musza być ....wielu facetów patrzy na stopy ..oj patrzy ...sam Quentin Tarantino jest fetyszystą stóp ...wiele ujec stóp Umy Turman widac w filmie Kill Bill..boże ona ma boskie stopy....:tak::-D:-D..

kazdy facet lubi jak jego kobieta jest zadbana..włosy dobrze ostrzyzone, czyste , ladna czysta cera ...nawet nie musi wtedy się malowac bo nie każdej dziewczynie dobrze jest w makijazu..i zadbane ciało dłonie i stopy i wcale nie trzeba nakładadów w tysiącach zł ..wystarczy kilka dobrych i sprawdzonych środków ..efekt murowany .....

i maz zadowolony ....dziecie równiez ..bo taka mama jest równiez szczęśliwa

a i najważniejsze ...kobieta zadbana to wcale nie kobieta umalowana...ilez jest kobiet które maja przesuszona skore i kilo fluidu ..który oblesnie się wałkuje na twarzy...poprostu pielegnacja ciała ...ot cały sukces ..uwielbiam naturalne dziewczyny...

ale sie rozpisałam ..juz cicham
 
Każda kobieta jest inna oraz każdy facet zwraca na cos innego uwagę.
pracuję z masą facetów i często poznaję ich opinie na różne tematy. I czasami jestem w głębokim szoku. O gustach i upodobaniach się nie dyskutuje ale wielbiciel zarośniętych nóg (ala sarenka) mnie rozwalił.

Mój własny mąż potrafi nie zauważyć zmiany koloru moich włosów, ale sztuczne ułożenie zaraz krytykuje. prostownice jedynie toleruje.

Do pracy przeważnie muszę latać w pełnym kostiumie więc po pracy najchętniej wkładam dresy i z Maja się po podłodze tarzam. Makijaż chociaż minimalny do pracy zawsze w weekendy daję skórze odpocząć. Kocham dobre kosmetyki i wizyty u kosmetyczki, ale czasu czesto braknie na długie sesje kosmetyczne.
 
Nie wyobrazam siebie odeslania meza do innego pokoju a spania z dzieckiem choc znam kilka dziewczyn ktore tak zrobily. Spie z mezem. Nad ranem biore Julke do nas na karmienie i jak przysne to juz spi z nami do rana a jak nie zasne to ja odkladam. Patryk 2x na wyjezdzie spal miedzy nami, raz jak mial 3 miesiace a raz jak 7, ten drugi raz nie zmruzylismy oka bo tak sie wiercil. Od malego spi w swoim lozeczku. A od 9 miesiaca we wlasnym pokoju.
Julka spi w naszej sypialni ale oboje nie mozemy sie doczekac kiedy sie wyprowadzi do swojego pokoiku:-)Nistesty najwczesniej w lipcu bo wtedy sie przeprowadzamy. Tacy wyrodni rodzice jestesmy;-)
 
reklama
co do pięt - mój m. bardzo na to zwraca uwagę, zwłaszcza jak czasem podgryza mi paluszki u nóg - zresztą podobną fascynację moimi stopami zauważam u Maksa:laugh2: - pięty zatem muszą być mniam, mniam

koga, a jak Ty na co dzień dbasz o te swoje mniam, mniamy?? :-D

Ja mam często wrażenie twardości, chociaż zakupiłam sobie w lato krem do stóp, jakiś w aptece, silnie natłuszczający i jakby lepiej, ale tylko na chwilkę :happy2:

Macie jakieś sposoby? szybkie i skuteczne...
 
Do góry