Witam Kochane ,
nareszcie mam dostep do internetu bo juz sie nie moglam doczekac zeby wskoczyc na BB.
A tu widze ze bidulki choruja wiec czym predzej przesylamy moc pozytywnych fluidow z zyczeniami szybkiego powrotu do zdrowka dla wszystkich cierpiacych

:-) .
Mamaoli nie moglam uwiezyc jak zobaczylam ile Ci zostalo :-) ale rzeczywiscie teraz to mi tak szybko leci czas ze sama nie wiem kiedy to juz te 6 m-cy minelo. Trzymam za Ciebie kciuki i jeszcze nie jestem na biezaco wiec nic nie wiem co u Was slychac i jak sie masz.
My po przeprowadzce...., nie moge sie normalnie odrobic, wiecznie cos trzeba zalatwiac, no ale sie juz zaczelam przyzwyczajac.
Za to moj malzonek nie moze sie przyzwyczaic do tego mieszkania i mi wciaz gledzi jakie to ono nie jest spieprzone (wiadomo ma zboczenie zawodowe) bo widzi wszedzie jakies buble i niedociagniecia, no ale niestety nie mozna miec wszystkiego wiec mu to uswiadamiam , jak bedzie mial swoje to sobie zrobi po swojemu. Jakos ten rok przemieszkamy i do Polski............:-) na jakis czas ,moze 2-3 lata. Mowie Wam zyje tylko ta mysla, wogole staram sie nie myslec o tym lecie tutaj , bo lato jest straszne a mnie czekaja jeszcze 3 miesiace. Na szczescie (mam nadzieje ;-) ) przylatuje tesciowa za dwa tygodnie to mi troche ulzy.
Marys jeszcze nie chodzi sama tylko za raczke, albo sobie sama stoi i przechodzi male odleglosci od jednej rzeczy do drugiej, wiec jeszcze ja musze nosic czasami no i mamy w mieszkaniu schody wiec wyjsc to sobie wyjdzie ale musze ja zniesc .
U nas ostatnie tygodnie to cos strasznego raz upaly +30, pozniej za tydzien spadl snieg, pozniej znow goraco, i zimno ze musielismy ogrzewanie wlanczac i teraz znow lato w pelni. Az dziw ze sie nie pochorowalismy. Bo w sypialni to wahania temperatury az do 10 stopni

.
No najwazniesze ze juz moge do Was dolaczyc i nie ma co narzekac, czuje sie nawet niezle chyba ze sie przeforsuje to mi zylaki daja znac . Malenstwo ruchliwe bardziej niz Marysia byla w brzusiu wiec juz mowie mezusiowi ze nie ma co liczyc ze bedzie taka spokojna jak pierwsze, szczegolnie ze ja tez Marys co chwile szturcha to noga to reka to mi lazi po brzuchu wiec jak ma sobie w spokoju odpoczac;-)

.
Dobra pomimo tego ze nie moge wieczorami zasnac ide sie polozyc.
Pozdrawiamy goraco