reklama
martolinka
Mama i nie tylko :-)
mary uszy do góry;-)Na pewno wszystko ok. Zobaczysz odezwie się w najmniej spodziewanym momencie
anian
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2005
- Postów
- 3 231
mojego męża też nie będzie przy porodzie, bo ... nie chce, a po co mam go zmuszaćszkoda, że tak wyszło, ale przy Patuli to też sama działałam i przeżyłam, to teraz
też będzie dobrze. Owszem, fajnie byłoby gdyby był ze mną, ale nie wydaje mi się dobre zmuszać go do tego, skoro nie che,.
Teraz zastanawiam się, czy poprosić kuzynkę.....pożyjemy, zobaczmy:-)
też będzie dobrze. Owszem, fajnie byłoby gdyby był ze mną, ale nie wydaje mi się dobre zmuszać go do tego, skoro nie che,.
Teraz zastanawiam się, czy poprosić kuzynkę.....pożyjemy, zobaczmy:-)
Kasiiula
mamusia Pawełka :)
moj powiedzial ze bedzie przy mnie itp ale na sam final wyjdzie bo on nie da rady hehe zobacyzmy jak to bedzie w rezultacie
malina1979
;)
Też nie wiem czy mąż sie zdecyduje.. Nawet jeżeli, to chyba sama nie chcę, żeby był przy bólach partych.. Tam tyle fizjologii Niech wejdzie na przecięcie pępowiny
katrenki
Fanka BB :)
A ja chce zeby byl caly czas....moze nie bedzie nalegal wiecej na 2-gie dziecko... tak powaznie to on chce ale tez boi sie jak ja to bed przechodzic i ze ciezko mu bedzie na to patrzec...
a w ogole to troche jestem zla...caly tydzien mial na 2-ga zmine wiec siedze jak kolek sama, a dzis kazali mu przyjsc na pierwsza to po pracy umowil sie z kolega na piwo....swietnie poprostu....foch!;-) Nie no wiem, ze tez pewnie chce czasaem pobyc z kolegami ale halo ja tu zaraz rodze......
a w ogole to troche jestem zla...caly tydzien mial na 2-ga zmine wiec siedze jak kolek sama, a dzis kazali mu przyjsc na pierwsza to po pracy umowil sie z kolega na piwo....swietnie poprostu....foch!;-) Nie no wiem, ze tez pewnie chce czasaem pobyc z kolegami ale halo ja tu zaraz rodze......
moj powiedzial ze bedzie przy mnie itp ale na sam final wyjdzie bo on nie da rady hehe zobacyzmy jak to bedzie w rezultacie
NIektórzy tak mówią i zostają do końca. W końcu duma ich rozpiera, bo jako pierwsi będą tulić w ramionach maleństwa Mój mąż idzie ze mną i mówi, że będzie do samego końca - chce przeciąć pępowinę :-)
A ja chce zeby byl caly czas....moze nie bedzie nalegal wiecej na 2-gie dziecko... tak powaznie to on chce ale tez boi sie jak ja to bed przechodzic i ze ciezko mu bedzie na to patrzec...
a w ogole to troche jestem zla...caly tydzien mial na 2-ga zmine wiec siedze jak kolek sama, a dzis kazali mu przyjsc na pierwsza to po pracy umowil sie z kolega na piwo....swietnie poprostu....foch!;-) Nie no wiem, ze tez pewnie chce czasaem pobyc z kolegami ale halo ja tu zaraz rodze......
Ja właśnie musiałam mojego do pionu troszkę postawić, bo ostatnio, jak wyskoczył na urodzinki kumpla z pracki, to zaszalał na maxa, gdybym wtedy zaczęła rodzić, to obawiam się, że mogłabym liczyć tylko sama na siebie ale jestem wredna, bo przez następny tydzień strasznie mu zrzędziłam aha i zapowiedziałam mu, że jak po porodzie dojdę do siebie to ja sobie odbijam te jego wyjścia :-) mam nadzieję, ze bede miała jeszcze na szaleństwo siły hihihiih
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
mój o tym że chce być mówił od samego pczątku..
no i chce ciąć pępowinkę...
śmiałam się że prędzej zemdleje niż wytrzym całyporód to zaprzecza..
no tylko jak to stwiercził musi się w zgrzewkę redbulli zaopatrzyć bo przez 12 h na porodówce to zaśnie
no i chce ciąć pępowinkę...
śmiałam się że prędzej zemdleje niż wytrzym całyporód to zaprzecza..
no tylko jak to stwiercził musi się w zgrzewkę redbulli zaopatrzyć bo przez 12 h na porodówce to zaśnie
reklama
katrenki
Fanka BB :)
nie no on poszedl na godzine....wie, ze bym go zabila jak by sie napil...poza tym mysle, ze jak bym mu oznajmila, ze rodze to by wytrzezwial w ciagu 5 minut....Ja właśnie musiałam mojego do pionu troszkę postawić, bo ostatnio, jak wyskoczył na urodzinki kumpla z pracki, to zaszalał na maxa, gdybym wtedy zaczęła rodzić, to obawiam się, że mogłabym liczyć tylko sama na siebie ale jestem wredna, bo przez następny tydzień strasznie mu zrzędziłam aha i zapowiedziałam mu, że jak po porodzie dojdę do siebie to ja sobie odbijam te jego wyjścia :-) mam nadzieję, ze bede miała jeszcze na szaleństwo siły hihihiih
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 80
- Wyświetleń
- 8 tys
G
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 2 tys
U
Podziel się: