no pewnie że gołębieaaa!! gołębia???????o matko!!
o tym ne słyszałam
z tego co słyszałam to cielęcine można podać dopiero ok 10 miesiąca, ale nie wiem dokładnie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no pewnie że gołębieaaa!! gołębia???????o matko!!
o tym ne słyszałam
no pewnie że gołębie) mój tata zabijał dla wnuczek jak mój brat od kogoś kupił. Mięska malutko na takim gołąbku a w smaku prawie jak kurczak. Ale moje będzie chowane na króliku bo tata hoduje już od paru lat bo ciągle są małe dzieci i jak jedno skończy jeść to rodzi się następne i tak w kółko
)
z tego co słyszałam to cielęcine można podać dopiero ok 10 miesiąca, ale nie wiem dokładnie
ja też tak długo miałam ale teraz to chyba nadrabiam bo waga wariuje, boje się zważyć. poczekam do wizyty jeszcze tydzień i wtedy sie pochwalę wynikiemz tymi królikami to Ci zazdroszczę!!! 100% pewne źródło pochodzenia mięska - bezcenne! a gołębiami nadal jestem zaskoczona
a żeby nie było, że nie ten wątek, to napiszę, że ja 7na +, czyli ważę 82. Kiepsko przybieram, trochę mnie to martwi.. nawet diabetolog powiedziała, że dzidzię trzeba podtuczyć, bo mała jakaś..
no dobra powiem to tylko po to zeby poprawic ci samopoczucie..... ja 110kg...czuje sie jak wieloryb i nie wchodze wiecej na wage.....zawsze bylam wysoka i nigdy jak szczypiorek ale teraz to plakac sie chce czasami....
bedzie dobrze....bedziemy to zrzucacpomysl, ze nie jestes sama....
![]()
ja mam tyle samo wzrstu a waże już 97. tylko że ja na razie mam +9Ech..ja ważę 93kg, na plusie 12..a jeszcze półtora miesiąca do końca..najgorsze, że zawsze miałam problemy z odchudzaniem.. fakt, że mam 176cm wzrostu, ale i tak..też nie cierpię wagi![]()
No jak to?ja ostatnio zalozylam sie z mezem ze waze wiecej niz on (79 kg) o 100funciakow... no i jakie bylo jego zdziwiennie gdy zobaczyl na mojej wadze 82a stowy do teraz nie dostalam
nie dosc ze mile to uczucie dla mnie nie bylo widzac wyzsza wage niz u meza to jeszcze z zakladu nic nie mam
![]()