reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Waga w ciąży i po ciąży...

reklama
Dziewuszki
Stanęłam dziś na wagę - wreszcie, bo chyba podświadomie odsuwałam od siebie ten moment... zresztą już chyba któraś z Was pisała że też boi się na wagę stawać...
no i...
zaczynam 26tydz i... +10kg :shocked2:
Jeszcze trochę i do setki dobiję bo przy moim 182 wzrostu to od 85 zaczynałam:zawstydzona/y:
ehhhh, myśłałam że jestem na to przygotowana ale mimo wszystko trudno mi się z tym pogodzić...:baffled:
 
mary nie martw się - pamiętaj, że dużo z tego zgubisz po porodzie :) a zostało już tylko 15 tygodni słodka więc nie martwy się. ja mam nadzieję, że dobiję tylko do 20 na plusie a potem urodzę :) hihihi
 
Dziewuszki
Stanęłam dziś na wagę - wreszcie, bo chyba podświadomie odsuwałam od siebie ten moment... zresztą już chyba któraś z Was pisała że też boi się na wagę stawać...
no i...
zaczynam 26tydz i... +10kg :shocked2:
Jeszcze trochę i do setki dobiję bo przy moim 182 wzrostu to od 85 zaczynałam:zawstydzona/y:
ehhhh, myśłałam że jestem na to przygotowana ale mimo wszystko trudno mi się z tym pogodzić...:baffled:
ja mam tai stres. Boję się wchodzic na wage.Na razie przytyłam bardzo mało, ale tym bardzej boję się, ze nagle zacznę to nadrabiać i setke przekroczę :baffled:
 
mary nie martw się - pamiętaj, że dużo z tego zgubisz po porodzie :) a zostało już tylko 15 tygodni słodka więc nie martwy się. ja mam nadzieję, że dobiję tylko do 20 na plusie a potem urodzę :) hihihi
wiem, wiem, wiem - cały czas to sobie powtarzam... zresztą nikt nie powiedział że będzie łatwo prawda..?:sorry:
 
wiecie... a mi moja walnięta szefowa jak mnie wczoraj zobaczyła powiedziała że jestem w ciąży i mam nie być na diecie:sorry::wściekła/y:
głupia a co ona soebie myśli że ja się odchudzam czy co??!!
jem non stom czego tylko dusza zapragnie a ta że nie widzi brzucha to mówi że nie jem chyba .....:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
jakby to była moja wina.....
 
dziś wróciłam z tygodniowego urlopu, stanełam na wagę, i znów 2 kg do przodu.... do porodu bede mieć 100kg na plusie...
 
Jeszcze trochę i do setki dobiję bo przy moim 182 wzrostu to od 85 zaczynałam:zawstydzona/y:
ehhhh, myśłałam że jestem na to przygotowana ale mimo wszystko trudno mi się z tym pogodzić...:baffled:
To z Ciebie spora dziewczynka jest :-). Przy Twoim wzroście 10 kg :-)ginie.. Wyobraź sobie, że ja tyję tyle samo co Ty w czasie ciąży, przy wzroście 158 cm. Łatwiej przeskoczyć niż obejść:tak: Taki troll mały..
 
reklama
Hej, ja jutro zaczynam 25 tydz i mam 8 kg na plusie. Buzia mi się też trochę rozszerzyła :( Chciałam max. 14 -15 kg przytyć, ale już widzę, że trudno będzie się tego trzymać.

Pozdrawiam!
 
Do góry