reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Waga w ciąży i po ciąży...

to on sie bedzie modlil zeby do 30 nie dojechalo do porodu ;-) Ale musialabym byc chyba bardzo zdolna, zeby przez 16 dni 10 kg przytyc :-D

no chyba że przenosisz to parę dodatkowych dni dostaniesz na tycie i wtedy masz szanse się wyrobić :-):cool2:
kiepski żart :eek::sorry::-)

katrenki - skoro sama pieszesz że jesteś coraz bardziej spuchnięta, to to rzeczywiście pewnie woda!!
 
reklama
No Kamcia nie powiem, poszalałaś z tymi kg:-D Normalnie Ci zazdroszczę:-)
poszło mi chyba tylko w piersi i brzuch.... bo nawet moja szefowa mówiła że mam strasznie chude nogi... akurat byłam u niej w jeansach a nie w dresach więc dało się zauważyć;-) ale i tak muszę się jeszcze raz dokładniej zważyć :tak:dla pewności
 
poszło mi chyba tylko w piersi i brzuch.... bo nawet moja szefowa mówiła że mam strasznie chude nogi... akurat byłam u niej w jeansach a nie w dresach więc dało się zauważyć;-) ale i tak muszę się jeszcze raz dokładniej zważyć :tak:dla pewności

poszło Ci jednak głównie w piersi :-D
ja mam 7,5+. mi poszło baaardzo zdecydowanie w brzuszysko :eek:
 
mnie czeka ważenie dopiero w środę przed wizytą u gina, ciekawe jak już się na tej końcówce przybiera :)) czy dużo więcej czy wogóle?? :))
 
reklama
Zdolna albo spuchnięta :eek::-D Na niektóre sprawy wpływu nie mamy - możemy nie jeść więcej a zatrzymując wodę w organizmie i tak możemy puchnąć (przybierać kg), czego oczywiście żadnej z nas nie życze.. :sorry:

Ja jedno szczescie nie puchne wogole :tak: ale z drugiej strony to smutne, bo moglabym zwalic na wode ;-)

moja waga wykazała +6 :-D
no a ja liczę + - 1 kg... :-p wczoraj się ważyłam...

Nie, no swietnie! Milo tak nas dołowac?! :-D
 
Do góry