reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Waga w ciąży i po ciąży...

reklama
;-):-) wydaje mi sie,że kazdy organizm jest inny.Moja kuzynka przytyła 28 kg:) i teraz Adasiek ma 4 miesiące a Jej zostały tylko 2 kg ! A znowu ja -przytyłam teraz do 38 tygodnia 12.5 kg i pewnie nie bede mogła przez rok zrzucic, bo ze mnie taki mały leniuch:);-)
 
milo przeczytac ze nie jestem sama :laugh2: ale nie bede sie chwalic swoja waga bo troche mi wstyd:-p ale az tak strasznie sie nie martwie kiedys tez przytylam i zrzucilam 26 kilo wiec mam juz w tym wprawe wiem co mam robic niech sie tylko bobo urodzi i startuje z chudnieciem:cool2:

no to czekamy na rady!!! :tak::tak::tak:bo ja nie wiem jak sie za to zabiore... slodycze kocham a bez pieczywa zyc nie potrafie.. za warzywami jakos zbytnio nie przepadam... a przynajmniej nie na tyle zeby jesc tylko salatki... gotowane miecho to nie dla mnie bo jestem miesozerna... no i chyba zostane z tymi kg....

78kg..przy wzroście 176...więc się chociaż tym pocieszam, że jestem wysoka..

nie przytylas duzo.... 3/4 zniknie Ci do 2 tyg po porodzie :tak::tak:
 
no to czekamy na rady!!! :tak::tak::tak:bo ja nie wiem jak sie za to zabiore... slodycze kocham a bez pieczywa zyc nie potrafie.. za warzywami jakos zbytnio nie przepadam... a przynajmniej nie na tyle zeby jesc tylko salatki... gotowane miecho to nie dla mnie bo jestem miesozerna... no i chyba zostane z tymi kg....

nie przytylas duzo.... 3/4 zniknie Ci do 2 tyg po porodzie :tak::tak:

Pocieszyłaś mnie Klaudusia:-):-)..bo ja w ogóle to mam problem z dietami - też kocham słodycze..można powiedzieć, że to mój nałóg:-D:-D
 
probuje pomalu odstawiac slodycze zeby nie dostac szoku po porodzie ale ciezko mi to idzie...

Hihi, to ja podobnie:-D:-D..ale byłam przed chwilą w M1, umieścili tam niedaleko drzwi stoisko z pączkami i tym podobnymi cudami..oczywiście się skusiłam na pączki z czekoladą - jak wróciłam to od razu delikatna kawusia i pączuś..ech, masakra:shocked2:
 
po co od razu ze wszystkiego rezygnować?? może na początek zapiszecie się na basen ?? ja już się dowiadywałam i można nawet z dzidzią chodzić :tak: odczekam 2- 3 miesiące i będe zabierać małego no i męża , a potem zobaczymy , póki co jestem 24 kg na plusie i mam zamiar to zrzucić :-) a najważniejsze że wierze że się uda :tak:
grunt to pozytywne myślenie :-)
 
reklama
Hihi, to ja podobnie:-D:-D..ale byłam przed chwilą w M1, umieścili tam niedaleko drzwi stoisko z pączkami i tym podobnymi cudami..oczywiście się skusiłam na pączki z czekoladą - jak wróciłam to od razu delikatna kawusia i pączuś..ech, masakra:shocked2:

no paczki to ostatnio u mnie na pozadku dziennym.... wiesz angielskie paczki sa ochydne ale do polskiego sklepu ktos ostatnio zaczal piec i sa poprostu PYCHA!!!! jak je tylko zobaczylam za pierwszym razem to sobie pomyslalam a co tam w tlusty czwartek paczkow nie jadlam bo nie bylo to teraz moge sobie pozwolic i tak zjadlam 4 pod rzad.... no i codziennie przynajmniej 1 laduje u mnie w zoladku...:-D

po co od razu ze wszystkiego rezygnować?? może na początek zapiszecie się na basen ?? ja już się dowiadywałam i można nawet z dzidzią chodzić :tak: odczekam 2- 3 miesiące i będe zabierać małego no i męża , a potem zobaczymy , póki co jestem 24 kg na plusie i mam zamiar to zrzucić :-) a najważniejsze że wierze że się uda :tak:
grunt to pozytywne myślenie :-)

ajjj ze wszystkiego napewno nie zrezygnuje.... albo slodycze albo pieczywo... mysle ze ze slodyczami bedzie jednak minimalnie prosciej bo nie wyobrazam sobie nie zjesc buleczki na sniadanie czy kolacyjke :-D

A na basen z maluchem tez sie zapisuje! :tak::tak: juz sie doczekac nie moge! jak znajde czas, to razem z ciotka pobiegam tez no ale na to bede juz musiala dluzej odczekac...
 
Do góry