reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WAGA NASZYCH DZIECIĄTEK!!!

Mój Miki przekroczył magiczna dla Niego wagę 14kg i waży 15 z hakiem. W szoku byłam jak zobaczyłam (ważony na dwóch wagach ;-))
 
reklama
Klaudia miesiac temu wazyla15 kg...jutro ja zwaze jakie osiagi bedzie miala po wizycie u dziadkow w PL;-)...no i wzrostu aktualnego nie znam..ale sadze, ze magiczne 100 cm przekroczyla:sorry:
 
no u nas po nagłym skoku w lato potem jakoś tak wszystko w miejscu lub ledwo co do przodu...chyli jakieś14 kg z małym hakiem i wzrost ok 100 ale raczej od dołu ok 100 - moze z 98, no ale ostatnio dawno nie robiłam porządnych pomiarów a wydaje mi się że chyba znów zacznie się faza wzrostu bo jakoś jeść więcej zaczął...muszę go zważyć, ale myślę że magicznej 15 stki nie przekroczył
 
Kasia, nie kupowaliśmy - to była skomplikowana historia ;-)Jak jechaliśmy w ubiegłym roku do Dziadka do Belgii, to on kupił tak trochę na wyrost, żeby Mateusz miał w czym jeździć tam, na miejscu. I potem pod koniec roku dostaliśmy go w spadku, ale..... zastrzel mnie - nie wiem, co to jest :-) Darowanemu koniowi i tak dalej, a że jakoś tak po prostu któregoś dnia się przesiedliśmy do większego, to nawet nie pamiętam, co jest na nim napisane :szok::-D

Ps. W temacie: Mateusz od urodzenia leci na 95-97 centylu - i wagowo i pod względem wzrostu.
 
reklama
no to chyba mój Lolo chudzielec został na szarym końcu, albo ja w niewiadomości żyję - muszę go na wagę wrzucić :)
Mamoot my kupiliśmy Romera - czaiłam się na cybexa albo maxi cosi ale w ostatecznym rozrachunku w sklepie stanęło na Roemer
 
Do góry