reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Waga dzieciątek

Weźcie mnie nie dobijajcie, bo mam wrażenie, że mam w domu grubego krasnala :baffled:

Isztar a mój siedmio (prawie ośmio)letni starszak waży 31kg :-p i właśnie wczoraj kupiłam mu buty zimowe rozmiar...38 :szok::szok::szok:
 
reklama
Ja wam powiem że jak czytałam ile ważą wasze dzieci to byłam przerażona, w końcu poleciałam do lekarza, waga w pieluszce i body 13,900 kg czyli w 4 miesiące 2 kg więcej więc pytam sie lekarki czy nie za szybko przybiera ale mnie uspokoiła że do 2 roku zycia może tak przybierać, tylko boje sie że może będzie jakaś rozepchana. My z mężem mamy tendencje do nadwagi i nie wybaczyłabym sobie gdyby przez nas z Laurą byłoby tak samo, i tak w ogóle nie daję jej słodyczy, zamiast tego owoce, żadnych kaszek, mleka wypija 600 ml na dobę wg lekarki w tym wieku powinna wypijać 500 ml na dobe więc jest ok. Ale i tak troche się martwię tym jej szybkim przybieraniem na wadze :-(.
 
A ja nadal jestem przerażona...
Zuzka jeszcze 10kilo nie przekroczyła....

Kotek myślę, że nawyki prawidłowego odżywiania to podstawa i najważniejsze że już wpajasz Laurze że lepsze owoce niz slodycze. I jeśli ona je lubi to super, masz naprawdę powód do radości. Mój lekarz mówi że ogromna ilośc dzieciaczków w wieku naszych nie lubi owoców i warzyw i ich po prostu nie jada. Moja Zu niestety zalicza sie do tej grupy. tzn je ale tak strasznie malutko...​
 
Anielap, to witaj w klubie. Magda z owoców lubi ino banany. Każdy inny wypluwa jak z procy. Dlatego też zazdroszczę dzieciaczków jedzących owocki i warzywka. A ile Magda waży to nie mam teraz pojęcia, bo już dawno się nie ważyłyśmy. Ostatnia waga ok. 3 miesiące temu była 10700.
 
Piotruś też wcina wszystkie owoce, jakie dostanie :-) Z cytrusami ma tylko ten problem, że glamcia błonki i nie umie ich pogryźć, więc co jakiś czas muszę Mu wyciągać zbitkę z buzi (nie umie nic wypluć), żeby zrobić miejsce na świeże :-D
 
Esiu wierz mi przyjemniejsze jest wyciągnięcie zbitki z buzi niż znalezienie wymemłanego czegoś po kilku dniach za kanapą.

Czarek ledwie przekroczył 10 kg, a co do owoców to ostatnio wybrzydza - chyba przejadły mu się bo w lecie wcinał wszystko bez szemrania. Natomiast warzywa są mniam - ostatnio przekonał się do surówek, a najlepsza jest z kiszonej kapusty.:-)
 
Jeny, jak ja Wam zazdroszczę!!!:szok: Co ja bym dała żeby ten mój mały smrodek tak rąbał witaminki!:baffled: A ona na okrągło tylko buła i parówa, banan, serki i oczywiście mleko 2xdziennie, względnie ziemniaki z obiadu, kanapka czy jajecznica. Ostatnio to nawet zupy są w niełasce....:crazy: Drzeć mniam to się potrafi, tylko szkoda że tylko w gębie taka mocna, a jak przychodzi co do czego to woła "nie" i ucieka.:wściekła/y:
 
Ja też zazdroszczę. U nas zjadliwe są maliny i banan. Malinek 4-5 może zje na cały dzień, banan zaledwie połowę. Lubi jabłka ale tylko wtedy gdy ja jem to zabiera mi całe ze skórką. I tak sobie podgryza. Zawsze to coś. tyle z surowych owoców. Ale, np uwielbia takie przetwory jak przesmażone śliwki, jabłka pieczone. maliny w słoiczku od prababci. No i wszystkie kupne deserki też zajada.

A z warzyw na pierwszym miejscu jest bułka (Dzagud:-D), a potem ogórki kiszone. nic poza tym.
 
reklama
szopka no rzeczywiście, niespodzianka za kanapą urocza :-D
Ale wraz z nieumiejętnością wyplucia idzie nieumiejętność odgryzienia czegoś, co Mu podaję - np. cząstki pomarańczy. Albo cała, albo nic :sorry2: Ale jak sam ma coś w łapce, to odgryza skutecznie.
Jabłka zżera ale wyłącznie wysępione ode mnie :dry: No, chyba że ze słoiczka - wtedy wejdzie wszystko ;-)
 
Do góry