reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Waga dzieciątek

Mi też Karolina zagląda do talerza. Doszło do tego, że mi głupio jak przy niej jem, bo czasami jak kieruję widelec do ust to ona też otwiera buzię :zawstydzona/y:

:-D:-D:-D
U nas jak M wraca z pracy i siada do obiadu, to my siadamy razem z nim do stołu żeby mu opowiedzieć jak minął dzień. Wtedy Maksio otwiera buzię i patrzy na M jak je wzrokiem Kota z filmu SHREK :-)
 
reklama
No to u nas to samo z jedzeniem. Tzn. jak ktoś je to Wojtuś patrzy jakby przez tydzień nie jadł i normalnie "dziamdzia" buzią jakby coś w niej miał. Jak siadamy z moimi rodzicami i rodzeństwem do coniedzielnego obiadu to każdy stara się jak najszybciej skończyć bo faktycznie w gardle staje schabowy a biedne dziecko jakieś tam ochłapy( czyt, mleko) dostaje :eek: i muszę bardzo uważać bo dziadki już od jakiegoś czasu robią podchody jakby mu tu mięsko jakieś przemycić. :dry: A ja sobie postanowiłam, że dopiero po 5 miesiącu (czyli od dzisiaj :-)). No więc moja mama na przyszłą niedzielę już zupkę z indyczkiem albo kurczaczkiem szykuje.

Dzisiaj byliśmy na szczepieniu. Ważymy, mniej niż się spodziewałam, 8430g i długi jestem na 70cm. W sumie to ostatnio z jedzeniem jeszcze bardziej się popsuł, czasami mleko to mi tylko 3 razy na dobę zje, ale p. doktor powiedziała, że przybiera ładnie na wadze i nie ma co z dziecka na siłę buddy robić ;-)
Dostaliśmy skierowanie na test na alergię na krowie mleko, zobaczymy czy te czerwone policzki to faktycznie alergia.
I tylko martwi mnie ta płaska głowa, p. doktor powiedziała, że niekoniecznie się wykształtuje i że jej syn też miał płaską i tak mu zostało :-(
 
Agik świetna waga, wzrost zresztą też niczego sobie :-) Co do spłaszczonej główki, to nam też ostatnia pediatra powiedziała że niekoniecznie się wyrówna, ale ja widzę że się trochę już wyrównała i jestem dobrej myśli :tak:

Mieliśmy taką przygodę z Czarkiem: podawałam coś mojemu mężowi do spóbowania nad talerzem kiedy trzymał Czarka na rękach, a Czarek popatrzył na tatę otworzył buziaka i rzucił się na talerz - dobrze że jeszcze zębów nie ma bo odgryzłby jak nic kawałek i byłoby nieszczęście :-D
 
A nas w dniu urodzin (5 miesiąc) waga 7400 g, a długość ciałka 63 cm ale mierzone liberometrem, czyli taką miarką jak dziecko leży na płasko. Centymetrem pewnie byłoby jakieś 4 cm wiecęj, zależy jak przyłożą.
Was mierzą zawsze po obwodzie ciałka, czy któryś maluszek był mierzony liberometrem? Ciekawa jestem też zaobserwowałyście rozbieżności w pomiarach.
 
W przychodni zawsze mierzą tym ciekawym czymś, co tak ładnie nazwałaś :-D. A w domu sama mierzę centymetrem krawieckim. Rozbieżność to ok 5-6cm :-).
 
Żeby nie było rewelacyjnie to tym razem Zosia przybrała już tylko 80g. :-(

Dzisiejsza waga 7350g.

Pocieszam się że qpa która walnela 10 minut przed ważeniem odjęła jej z pół kilo z wagi :-D
 
Same pulpeciki z czerwcowkowych bobaskow:-D

Amelia wazy 8230,przybrala 230 gram w tydzien (5 miesiecy i 2 tygodnie) i pomimo ze dziecie me przekracza pomalutku 90ty centyl,to postanowilam sie nie przejmowac...dzieki Blanes za wczesniejszego posta;-).Tlumaczyl mi wczoraj lekarz ze siatki centylowe sluza przedewszystkim do porownywania proporcji ,stosunku np wagi do wzrostu...ale lubie czasem poschizowac:zawstydzona/y::-)hehehe!A co !:-D
 
reklama
Same pulpeciki z czerwcowkowych bobaskow:-D

Amelia wazy 8230,przybrala 230 gram w tydzien (5 miesiecy i 2 tygodnie) i pomimo ze dziecie me przekracza pomalutku 90ty centyl,to postanowilam sie nie przejmowac...dzieki Blanes za wczesniejszego posta;-).Tlumaczyl mi wczoraj lekarz ze siatki centylowe sluza przedewszystkim do porownywania proporcji ,stosunku np wagi do wzrostu...ale lubie czasem poschizowac:zawstydzona/y::-)hehehe!A co !:-D

Olla, rośnie mi synowa jak dąb;-):-D
 
Do góry