reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Waga dzieciątek

Jolka brawa dla Maksa!!! :-)

Olla już zaczynacie dbanie o linię? ;-) A poważnie - czy to nie jest tak, że dzieci rosną (jak inne zwierzątka :zawstydzona/y:) najpierw w szerz, jakby się "nabijając", a potem gwałtownie wzwyż, tracąc na tłuszczyku? Bo coś mi się tak kojarzy...
 
reklama
Esiu no chyba tak to wyglada u zwierzatek:-D ,ja oczywiscie sie ciesze ze moja mala ladnie przybiera ale za ladnie tez nie dobrze...tak jak pisalam gdyby dalej takim tempem tyla ,byla by grubo ponad 90tym centylem:szok:a to chyba nie do konca dobrze...
Oczywiscie nie ograniczam racji zywieniowych;-):-)mala wpiernicza rowno ale widac ze troszku juz zwolnila z waga...i tak jest rozkosznym grubasiem:blink:
 
Masz rację - i za dużo, i za mało to też nie jest dobrze :tak: Czyli super, że się stabilizuje!
Jak u nas z wagą, to nie wiem, bo ważę Młodego tylko przy okazji szczepień, ale po tym jak dzisiaj wtrąbił Sinlac :szok: to spodziewam się hipopotama! :-D Ledwo nadążałam z łyżeczką, jak tylko wyjmowałam pustą z buzi zaczynał buczeć i buczał do włożenia następnej - w szeroko otwartą, gotową paszczę :szok: Myślałam, że mnie ZJE :-D
(i dziś, po 4 dobach, poszła mega QPA - aż uciekłam z pokoju :szok::-D)
 
No Piotrus daje rade hihihi
Ja juz sie chowam z wszelakim jedzeniem bo moje dziecie sledzi kazdy moj kes z otwarta buzia :))) a i wydaje okrzyki...i nie sa to okrzyki szczescia,raczej taki protest song :p
 
Minął kolejny tydzien
Zosia mimo biegunki przybrała.... 190g :szok:
Ona chyba jakiś skok ma :-D

Bardzo się cieszę bo byłam przekonana że w tym tygodniu waga jej spadnie :baffled:

Aktualnie (na wczoraj) Zosia waży 7270g.


No proszę jak sobie Twoja Kobietka pięknie poradziła:-)


A Franio ważył w czwartek 7900g. A urodził się taki malutki 3100g. I jak na razie tylko na cycu :-)

Wie co dobre;-)

Dziewczyny jestem w szoku:szok: i wy pewnie też będziecie ;-)
Mój chuderlak przybrał w miesiąc 1200g :-D:-D:-D
Waga dzisiejsza: 7050g :-)

Gratulacje, tylko teraz więcej słodkich kilogramów do dźwigania:-)
 
Ale ślicznie rosną nam szkraby :-), super!!!

Ja tylko tak na marginesie dodam, jako mamusia dzieciaczka na 97 centylu ;-), żebyście się jakoś strasznie nie przejmowały tym, na jakim centylu są dzieci. Siatki centylowe służą do określania czy dziecko rozwija się harmonijnie. Wszystko co znajduje się pomiędzy 97 a 3 centylem jest w normie, ale to co może niepokoić to np kiedy długość jest na 50 a waga na 97 itp. Jeśli wszystkie parametry są na podobnym centylu to wszystko jest oki! :-)
 
My dziś ważymy 7985 g. Magda przychamowała a do tego schudła wcześniej przez biegunkę. Pani Doktor skwitowała "miała z czego";-):cool:. Olla, co do jedzenia, to ja mam to samo. Magda wpatruje się we mnie, a mi żarcie w gardle staje. Znalazłam za to sposób - jeśli jem ziemniaki na obiad, to Madzi odkładam kilka "okruchów" bez żadnych sosów i między jednym a drugim swoim kęsem wkładam jej do dzioba. Gryzie zapamiętale i z wielkim zadowoleniem, a jak za długo nie dam, to zaczyna wyć. Znaczy się smakuje.
A co do zupek i innych deserków, to ręka mnie boli przy karmieniu, bo nie nadążam z podawaniem. Robot by się przydał.
 
Wszystko co znajduje się pomiędzy 97 a 3 centylem jest w normie, ale to co może niepokoić to np kiedy długość jest na 50 a waga na 97 itp. Jeśli wszystkie parametry są na podobnym centylu to wszystko jest oki! :-)

Haha!! Wreszcie mam nowy powód do schizowania :-D Nie wiem jaki wzrost ma Zosia bo mierzą jej tylko główkę. A co jak ma taki duży rozjazd??? :szok::-D
 
Mi też Karolina zagląda do talerza. Doszło do tego, że mi głupio jak przy niej jem, bo czasami jak kieruję widelec do ust to ona też otwiera buzię :zawstydzona/y:
A ona bidulka tylko na piersi i kleiku. Znów musimy czekać kolejny tydzień z wprowadzeniem czegokolwiek :wściekła/y:
 
reklama
Haha!! Wreszcie mam nowy powód do schizowania :-D Nie wiem jaki wzrost ma Zosia bo mierzą jej tylko główkę. A co jak ma taki duży rozjazd??? :szok::-D
:-D:-D:-D

Ja też nie nadążam z podawaniem łyżki do dzioba :eek: Dzisiaj było wycie pomiędzy łyżeczkami i super zadowolona buzia, gdy pełna :eek: Pochłonął sinlac ze 100ml :szok:
:-)
 
Do góry