reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Waga dzieciątek

Ważymy Franka co tydzień. Tydzień temu było -20g, i się za bardzo nie przejełąm, bo chudzinka to on nie jest, ale wczoraj -40g i jestem już przerażona :-(
 
reklama
Iszatr a może jakaś korelacja z jedzeniem/qpkaniem? Może poprzednio ważyłaś najedzonego i przed pełną pieluchą? No kurcze, faktycznie dziwnie to wygląda - poradziłabym się lekarza...
 
Ważymy Franka co tydzień. Tydzień temu było -20g, i się za bardzo nie przejełąm, bo chudzinka to on nie jest, ale wczoraj -40g i jestem już przerażona :-(

ja dlatego waże Staśka tylko u lekarza, mniej więcej co 6 tygodni, żeby sie nie stresować kolejną rzeczą - chociaż jak Was czytam to ja jestem raczej z tych mniej stresujących się mam.

Isztar, ja bym się nie przejmowała tym spadkiem wagi. Idą mu ząbki, może dlatego mniej je, jest bardziej aktywny = spala więcej energii, itd.

Ja się trzyma tego co mówi moja pediatra: póki dziecko ma apetyt i nie gorączkuje, to nic poważnego mu nie jest:tak:
 
Iszatr jeśli apetyt Frania nie zmienił się znacząco, to wydaje mi się że te 40 g to nie jest to na tyle duży spadek by się nim martwić :tak:
 
Isztar trzymam kciuki, żeby już waga nie spadała.
Ale dziewczyny mają rację, to wszystko zależy od tego kiedy jadł, kiedy siusiał, czy robił kupkę.
 
Iszatr moje zdanie zna ale napisze je tutaj.

Moja lekarka twierdzi że najwazniejszym wskaźnikiem dobrego stanu zdrowia dziecka jest prawidlowe przybieranie na wadze. W tej chwili jak maluszki juz tak nie 'tyją' to 'prawidlowe' to wlasciwie jest 'jakiekolwiek'. Pytalam jak malo musi przybrac żeby zaczac sie martwic i dostalam odpowiedz, że jezeli nie stoi z waga albo sie nie cofa to nie ma sie czym przejmowac.

Uwazam że jedzienie i qpowanie nie jest w stanie aż tak wpłynąć na wagę - zwłaszcza dwa razy.

Ja bym poradziła się pediatry.
 
Dzięki dziewczyny za troskę. Ważymy go zawsze o tej samej porze tj. przed kąpielą na głodnego. Nie miał rozwolnienia, ani innych sensacji. Je normalnie. Rzeczywiście stał się ostatnio bardzo ruchliwy, ale chyba nie powinien czerpać energii z własnego organizmu :crazy: W poniedziałek idę do pediatry, więc dam Wam znać. Ale jutro wieczorkiem kontrolnie go zważę.
 
reklama
Do góry