reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Waga dzieciątek

Blanes gratulacje, słodki ciężar masz do dźwigania.
My też się dzisiaj ważyliśmy-6500, a zmierzyć go nie chciały położne, powiedziały, że jak chce to mogę sama to zrobić i sama odpowiadać jak mu "popsuję" biderka:-( Starsznie dziwne osoby pracują w tej przychodni.
 
reklama
Blanes gratulacje, słodki ciężar masz do dźwigania.
My też się dzisiaj ważyliśmy-6500, a zmierzyć go nie chciały położne, powiedziały, że jak chce to mogę sama to zrobić i sama odpowiadać jak mu "popsuję" biderka:-( Starsznie dziwne osoby pracują w tej przychodni.
:szok::szok::szok: to jak one chciały mierzyć? przecież nie trzeba prostować nóżek
ale u nas też nie mierzą na długość, tylko klata i główka

Blanes no no no... a ja marudzę przy moim maluchu, że ciężki (jutro się może dowiem ile waży, bo idziemy przekazać info od nefrologa)
 
No brawo! Czyli doczołgał się już do lodówki! A do drzwiczek to na glonojada? :-D

U nas wizyta za tydzień - i zmierzą/zważą Młodego :tak: (nie ma problemu z mierzeniem - kładę go na takiej prymitywnej desce z cm i lekarka lekko rozprostowuje nóżki).
 
a u nas jak spytałam o mierzenie to powiedziały mi (pediatra i pielęgniarka) dokładnie to, co czytałam kiedyś na temat mierzenia niemowląt, dopóki nie staną na nóżki - mierzymy od czubka głowy, przez pupę do pięt. no to sobie mierzę sama (na oko, bo dokładnie to tez nie wyjdzie);-)
 
Ej całe to mierzenie to o kant d..y potłuc ;-) Ostatnio przecież wyszło, że przez 6 tygodni Piotruś skrócił się o 0,5 cm! :-D Jak te ubranka się zbiegają w praniu! :-D
 
reklama
Ej całe to mierzenie to o kant d..y potłuc ;-) Ostatnio przecież wyszło, że przez 6 tygodni Piotruś skrócił się o 0,5 cm! :-D Jak te ubranka się zbiegają w praniu! :-D


:-):-D:-):-D

U nas mierzą takim miękkim centymetrem (a`la krawieckim) - nóżek nie prostują, tylko ten centymetr przykładają blisko do ciałka.

Czy to miarodajne... to też bym polemizowała...;-)

Blanes a poza tą wiejską to jeszcze jakieś drożdze Maksiu pewnie wcina ???:rofl2::tak::-):-D
 
Do góry