reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

w oczekiwaniu na CIĄŻĘ...

reklama
No coś Ty Elżbietko ;)...od fluidków ;D

Ja chcę fluidki od MoniQi...masę fluidków :laugh: :D :laugh:
 
Hej hej! Nareszcie trafiłam pod dobry adres. Miło mi was poznać dziewczyny ;D To, co piszecie dodaje otuchy :)
To dopiero mój drugi miesiąc starań (4 dzień cyklu). Szaleję na punkcie fasolki, której jeszcze nie ma. Po miesiącu starań w pierwszy dzień @ (choć wiedziałam, że są małe szanse, że się uda) po prostu się poryczałam. Prawie tydzień spóźniał mi się okres i myślałąm ,że tojuż :( Teraz odpuszczam, żadnego mierzenia temp, żadnego liczenia. Co ma byc to będzie. Stres mi nie pomoże.
 
Dziękuję :) Właśnie czytam wasze posty od początku i dowiaduję się coraz ciekawszych rzeczy ;) Pozycje, temperatura, leki na poprawę jakości śluzu... I tak się zastanawiam: czy to na pewno skuteczne? Jeżeli tak to jakim cudem nasze mamy zaszły w ciążę?!? Liczę na slepy los ale jak się nie będzie udawało to czuję, że też stanę się stałym klienem apteki i będę odstawała swoje w ogonku po testy owulacyjne ;D
 
Nineczka ja np jestem zadowolona i ciesze sie ze stosowalam Guajazyl bo roznica w sluziku byla ogromna! a przyznam ze nawet w owulacje nie byl idealny :(:( a Guajazyl czy wiesiolek to super rzecz jesli ma sie takowy problem:):)
 
nie twierdzę, że nie jest to dobre, naprawdę. Ja po prostu już wpadam w paranoję! Nie wiem co mam robić, próbuję sobie wmawiać, że co ma być to będzie, ale tak naprawdę to się boję. Gdybym liczyła tak naprawdę na ślepy los to nie szukałabym takiego tematu na forum i nie siedziała godzinami czytając. Uff! Dlaczego to takie trudne!!! Boję się, bo moja ciocia (siostra taty)\jest bezpłodna, siostra mojej mamy co prawda urodziła 2 dzieci ale dopiero po wielu latach leczenia, moi rodzice starali się o mnie 2 lata. To prawda, mam 2 siostry, reszta ciotków nie miała problemu z donoszeniem ciąży ale tak igłupi lęk we mnie siedzi. To śmieszne bo dopiero zaczynam 2 miesiąc starań ale...
 
reklama
Do góry