reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌞 W lipcu staraczki upałom się nie dają i dwie kreski na testach mają 🤰

reklama
Hej! Melduje, ze zrobiłam rano test z action. No niespodzianek nie ma. Biel. Ogólnie wydaje mi się, ze tak bardzo chciałam zobaczyć kreskę, ze zobaczyłam ja nie ram gdzie trzeba ( tzn bardziej po lewej stronie okienka niż na środku🤦‍♀️) ale test biały. Nastrój mam fatalny.
W ciągu dnia bolały mnie delikatnie jajniki, w nocy dosłownie obudził mnie ból jajnika taki 3 sekundowy, jak schodzę po schodach to czuje jajniki. Także endometrioza ma tam chyba niezłą imprezę.

Hej, melduje 10dpo- biel. Nie jest mi smutno, bo już od dawna nie mam żadnej wiary i jestem odporna na porażki :) W środę beta, dla czystego sumienia, ze mogę odstawić proga. Będę informować! Miłej niedzieli ☘️
Dziewczyny może być jeszcze zbyt wcześnie na pozytyw. Kciuki zeby się zmieniło w diwę kreski
 
Wiesz co, tu nie chodzi o to, że krew w śluzie jest mniej przyjazna dla plemnikow. Krwawienie czy plamienie miedzymiesiaczkowe jest niepozadane i prawie zawsze świadczy, że dzieje sie w organizmie coś, co nie powinno. Ja sama mam plamienia poza okresem i wlasnie bede sie diagnozowac w kierunku polipow, ktore dzialaja czasem jak wkladka antykoncepcyjna. Takze radzę skonsultowac z lekarzem, ktory podchodzi poważnie do tematu. "Taka Pani uroda" to nie diagnoza, a sama takie teskty slyszalam.
Na kontroli rok po porodzie okazało się że mam torbiel na jajniku ale gino powiedziała że narazie trzeba obserwować czy się nie powiększa no ale wtedy nie mialam jeszcze tych plamień a w internecie przeczytałam że one też mogą powodować. No nic gdybać sobie mogę a najważniejsze to isc do gino i tak jak piszesz nie dac się zbyć. Napewno nie odpuszczę.
 
u mnie po drugim cięciu zrobiła się w bliźnie taka kieszonka, ponoć nie tak rzadka przypadłość, i tam zbiera się właśnie krew miesięczna. Tylko u mnie to wygląda tak że mam od 1-4dc normalny okres, później nagle przestaję krwawić dosłownie jakbyś zakręciła kranik i zaczynam krwawić/plamić w okresie około owulacyjnym czyli tak od 10dc aż do 15-16 dc.

Przy okazji drożności mi to wypłukali i powiedzieli że wygląda to jak zaczątek endometriozy, ale nie mam żadnych innych wyników które by to potwierdziły.

Łudziłam się, że po tej drożności już będzie okej, no ale cóż, pojawił się nowy cykl i krwawienie wróciło 🤷

A nie da się poprawić tej blizny?
Tzn. ja wiem, że to by wiązało się z operacją itd. ale czy nie ma zagrożenia, że Ci się to rozejdzie w ciąży?
Jak byłam w szpitalu to była tam dziewczyna, która od kilku lat chodziła jeżeli dobrze pamiętam z 6cm rozejściem i ona już w takim wypadku miała zakaz zajścia w ciąże i jej to właśnie poprawiali. Operacja była laparoskopowo więc nie tak jak "normalnie" i miała w miarę szybko wrócić do sprawności. U mnie blizna jest okej po 1 cięciu i porodzie naturalnym, ale też mi lekarz mówił, że niewielki ubytek jest z czasem nieunikniony :(

Wiesz co, tu nie chodzi o to, że krew w śluzie jest mniej przyjazna dla plemnikow. Krwawienie czy plamienie miedzymiesiaczkowe jest niepozadane i prawie zawsze świadczy, że dzieje sie w organizmie coś, co nie powinno. Ja sama mam plamienia poza okresem i wlasnie bede sie diagnozowac w kierunku polipow, ktore dzialaja czasem jak wkladka antykoncepcyjna. Takze radzę skonsultowac z lekarzem, ktory podchodzi poważnie do tematu. "Taka Pani uroda" to nie diagnoza, a sama takie teskty slyszalam.

Zgadzam się. Ja miałam kiedyś plamienia po stosunku i okazało się, że to był objaw infekcji mimo, że nic mnie nie piekło, nie szczypało itd.

Dziewczyny może być jeszcze zbyt wcześnie na pozytyw. Kciuki zeby się zmieniło w diwę kreski

Wiesz niby tak, ale ja np. nie wierzę w takie rzeczy. Dlatego moją negatywną betę 9dpo uznaję za wiążącą
 
A nie da się poprawić tej blizny?
Tzn. ja wiem, że to by wiązało się z operacją itd. ale czy nie ma zagrożenia, że Ci się to rozejdzie w ciąży?
Jak byłam w szpitalu to była tam dziewczyna, która od kilku lat chodziła jeżeli dobrze pamiętam z 6cm rozejściem i ona już w takim wypadku miała zakaz zajścia w ciąże i jej to właśnie poprawiali. Operacja była laparoskopowo więc nie tak jak "normalnie" i miała w miarę szybko wrócić do sprawności. U mnie blizna jest okej po 1 cięciu i porodzie naturalnym, ale też mi lekarz mówił, że niewielki ubytek jest z czasem nieunikniony :(



Zgadzam się. Ja miałam kiedyś plamienia po stosunku i okazało się, że to był objaw infekcji mimo, że nic mnie nie piekło, nie szczypało itd.



Wiesz niby tak, ale ja np. nie wierzę w takie rzeczy. Dlatego moją negatywną betę 9dpo uznaję za wiążącą
Ja dwa razy 9dpo tez miałam bete pozytywna, na testach cień, ale są dziewczyny, u których testu wychodzą pozytywne bliżej @ lub w jej terminie 😊
 
Ja dwa razy 9dpo tez miałam bete pozytywna, na testach cień, ale są dziewczyny, u których testu wychodzą pozytywne bliżej @ lub w jej terminie 😊

Co do testów to może, jakbym zrobiła w piątek test to pewnie bym jeszcze testowała nadal, ale tak ... dzisiaj przeszło mi to przez myśl ale po co. Wpisałam się na jutro będzie 12dpo to zrobię skoro wpisana jestem, ale na pewno nic tam nie wyjdzie. Jak w piątek rano nie będzie @ to jeszcze wtedy jeden, ale też pewnie nic z tego. Progesteron jest zdecydowanie za niski, a sztuczny odstawiłam
 
reklama
Dziewczyny wyżej naprawdę maja racje, zrób test i nie katuj się myślami. To tylko kilka bądź kilkanaście złotych. Jeśli objawy są ciążowe, test na pewno wyjdzie pozytywny. Jeśli będzie negatyw to już sama wiesz, ze to kobiece hormony i po prostu czasami zbyt silnie pracująca głowa, która sama sobie wkręca mimo iż mówimy sobie pod nosem ; wcale sobie nie wkręcam !
Jeśli test będzie negatywny, poczekaj kilka dni i zrób kolejny, wtedy będzie już dość wiarygodny. Plemniki tylko w teorii żyją do 6-7 ( nie pamietam dokładnie) dni, ale to nie są jakieś wojownicze żółwie ninja zeby u każdej kobiety tyle przetrwały :/
 

Załączniki

  • IMG_20220724_083312.jpg
    IMG_20220724_083312.jpg
    312,3 KB · Wyświetleń: 149
Do góry