M
Madh gosc
Gość
Ale błagam siknij w najbliższych godzinach, bo nie mogę się skupić na pracy i ciagle o Tobie myśle A tak serio, to bardzo trzymam kciuki i rozumiem to zachowawcze podejscie- za dużo przeszłaś i z pewnością to mechanizm obronny(całkowicie zrozumiały) by nie wpadać od razu w euforię. Oby wszystko było dobrzeJeszcze coś tam siknę, ale już innej firmy.
Do Polski jadę w niedzielę, także soon ;-)