Martxx1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Czerwiec 2018
- Postów
- 7 650
Tak zrobię. Może po prostu wcale owulacji nie będzie stąd plamienieNo to obserwuj, czy się rozkręca i może za parę dni lekarz, by popatrzył co i jak?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak zrobię. Może po prostu wcale owulacji nie będzie stąd plamienieNo to obserwuj, czy się rozkręca i może za parę dni lekarz, by popatrzył co i jak?
Moj każda wolna przestrzeń traktuje jak miejsce na swoje rzeczy dodatkowo nigdy nie odnosi szklanek i kubkow i mnie to do szału doprowadzę bo w biurze powoli robi się wystawka.Mam to samo ;p A najbardziej mnie śmieszą, te awantury, które w głowie właśnie prowadzę. Mój ma nieznośny nawyk wyprowadzania z łazienki wszystkich ręczników i dziś rano po myciu znowu nie mam swojego ręcznika, bo wyprowadził mój, poszłam po nowy i myślałam, że go nim uduszę ;p
Ja czytałam o pozytywnym wpływie jednak.Dziewczyny mam pytanie o acard. Wiem, że większość z Was, ktora bierze ma zalecone ze względu na swoje dolegliwości. Ale ciekawi mnie, czym sugerują się dziewczyny biorące acard na własną rękę? Pytam, bo po poronieniu lekarz zalecił mi acad 75 raz dziennie i miałam rozbieżność, bo po cp lekarze twierdzili, ze nie ma powodu dla którego mam brać. I ogolnie nie biorę teraz. Czytam i inf są też sprzeczne, jedne źródła podają, ze zaburzają owulacje inne, ze pomagają w zagniezdzeniu, inne, ze mogą powodować wady serca u dziecka... to wreszcie pomaga acard warto brać czy nie?
Od kwietnia zmieniliśmy mieszkanie na 3-pokojowe, by jeden pokój służył właśnie jako biuro dla mojego i zbieralnik wszystkich jego porozrzucanych rzeczy ;DMoj każda wolna przestrzeń traktuje jak miejsce na swoje rzeczy dodatkowo nigdy nie odnosi szklanek i kubkow i mnie to do szału doprowadzę bo w biurze powoli robi się wystawka.
przy zajsciu w cp - śluz z różową jasną krwią miałam w dniu owulacji 1 dzieńA jak wygląda plamienie owulacyjne, któraś z Was takie miała?
To U mnie zero krwi tylko takie kawa z mlekiem. Jakby właśnie przedokresowe. No nic poczekam dwa dni i jak nie przejdzie to wybiorę się do doktorka . Chociaż kusi mnie żeby i tak się wybrać może by coś tam zobaczyłprzy zajsciu w cp - śluz z różową jasną krwią miałam w dniu owulacji 1 dzień
No u nas jest to biuro łamane na moja biblioteczka, wiec kategoryczny zakaz syfu wrócę do domu to mu trochę pogadam, chyba, że do tej pory ogarnie - zawsze daje mu jakiś przedział czasowy na ogarniecie rzeczy zanim się przypierdziele bo inaczej ma argument „właśnie miałem to zrobic”Od kwietnia zmieniliśmy mieszkanie na 3-pokojowe, by jeden pokój służył właśnie jako biuro dla mojego i zbieralnik wszystkich jego porozrzucanych rzeczy ;D