reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

Na Podhalu dziś lampa piękna pogoda! Ale spoko tylko do jutra bo się zaczyna majówka i ma tydzień lac🤣 ja dziś ledwo wyszłam z łóżka z psem na dwór, mam taka obrzęknięta piętę po tym zastrzyku ze chodze o kuli 🤦‍♀️ także piękna pogodę oglądam przez okno z bólem 🤦‍♀️ starość… ***** starość 🤣
 
reklama
Czicie, że mam taki zajob w pracy, ze się 2 razy popłakałam w tym raz u szefowej? 😅
dobrze, ze odchodzi się od tego, że to coś bardzo złego i wstydliwego... ja np nie umiem ianczej reagować na emocje. Moja szefowa to wie i akceptuje. Kiedyś był "no i czego Ty ryczysz?"...
To fajnie, że masz taką empatyczną szefową ❤️ Moja byłą szefowa jak się dowiedziała o moim pierwszym poronieniu rozgadała wszystkim dookoła. A szef... no coż. już kiedyś o tym pisałam. mam nadzieję, że się będą smażyć w piekle.
 
Miałam ten sam dylemat. Zajde i idę na l4 od razu i już nie wrócę. Po drugim poronieniu od razu złozyłam wypowiedzenie :) Teraz mam super pracę. Chociaż pod tym względem psychicznie odpoczęłam.
Ja ciągle się waham. Bo fizycznie może nie pracuje ciężko, ale psychicznie jest ta praca mega obciążająca. No mam juz 3 miesięczny okres wypowiedzenia. Z plusow to hybryda plus nikt nie sprawdza kiedy pracuje kiedy nie więc moge wychodzić do lekarza. Wiec do lipca ze względu na histerolaparoskopię bede siedziała. Potem zobaczymy.
Chciałabym już iść do pracy gdzie odpowiadam od a do z za swój zakres, a nie za wszystko cały zespół, ale na koniec w sumie nie mam żadnej decyzyjności tylko oczekiwania wygórowane i ilość obowiązków przytłaczająca.
 
Na Podhalu dziś lampa piękna pogoda! Ale spoko tylko do jutra bo się zaczyna majówka i ma tydzień lac🤣 ja dziś ledwo wyszłam z łóżka z psem na dwór, mam taka obrzęknięta piętę po tym zastrzyku ze chodze o kuli 🤦‍♀️ także piękna pogodę oglądam przez okno z bólem 🤦‍♀️ starość… ***** starość 🤣
Jak nie urok to sraczka... 🤷
 
Na Podhalu dziś lampa piękna pogoda! Ale spoko tylko do jutra bo się zaczyna majówka i ma tydzień lac🤣 ja dziś ledwo wyszłam z łóżka z psem na dwór, mam taka obrzęknięta piętę po tym zastrzyku ze chodze o kuli 🤦‍♀️ także piękna pogodę oglądam przez okno z bólem 🤦‍♀️ starość… ***** starość 🤣
FB_IMG_1682589675089.jpg
 
Ja ciągle się waham. Bo fizycznie może nie pracuje ciężko, ale psychicznie jest ta praca mega obciążająca. No mam juz 3 miesięczny okres wypowiedzenia. Z plusow to hybryda plus nikt nie sprawdza kiedy pracuje kiedy nie więc moge wychodzić do lekarza. Wiec do lipca ze względu na histerolaparoskopię bede siedziała. Potem zobaczymy.
Chciałabym już iść do pracy gdzie odpowiadam od a do z za swój zakres, a nie za wszystko cały zespół, ale na koniec w sumie nie mam żadnej decyzyjności tylko oczekiwania wygórowane i ilość obowiązków przytłaczająca.
kurcze w korpo też nie jest tak różowo. Ja niby w korpo, a też ostatnio dostaje tyle administracyjnej roboty, która do mnie nie należy, że wczoraj znowu siedziałam do 20 rycząc przy tym. Do tego jest coraz więcej procedur, na wszystko jest procedura, mam wrażenie, że zaraz będzie procedura na sikanie. Niby jest generalnie fajnie, ale już jestem tak przytłoczona ta administracją, ze jak kilka dni temu dostałam ochrzan, że nie wyrabiam się z papierami, to od tej pory serio myślę nad rzuceniem szmatą.
 
reklama
Do góry