reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

Ja już po wizycie. Plan na mnie to kolejny cykl monitoring, później w kolejnych cyklach sono-HSG, histeroskopia. Majówka trochę krzyżuje plany, bo chciał też zrobić USG w trakcie miesiączki. Ogólnie rzecz biorąc podsumował, że dotychczas nic nie wskazuje na to, że problem leży po mojej stronie, dlatego na ten moment nawet nie planuje stymulacji. Jestem zadowolona, że obrał taką kolejność, ale wyszłam z gabinetu z takim przeświadczeniem, że jeśli koniec końców ta stymulacja będzie potrzebna, to przed nami kilka zmarnowanych miesięcy i przeryczałam całą drogę do domu.
Spokojnie, ważne, że jest jakiś plan...nie skreślaj od razu.
A jeśli mogę zapytać, na jakiej podstawie lekarz stwierdził, że problem nie leży po Twojej stronie?
 
reklama
Dziewczyny 3 maja mój mąż jest umówiony na badanie nasienia 🥳
Wkońcu dojrzał do tej decyzji, po naszym kolejnym nieudanym cyklu, i mimo, że jest tym bardzo zestresowany kazał się zapisać...

Bardzo Was proszę, już za wczasu za trzymanie kciuków, żeby się udało ( bo to będzie na miejscu ) I oczywiście za wyniki.

Tymbardziej , że to za granicą, dodatkowe utrudnienie i stres dla Niego, że nie ma możliwości oddać w warunkach domowych, a jednak bez tego nie ruszymy dalej...

Za tydzień będę Was molestowała ( na wątku już @Brownie1992 ) o odniesienie do wyników, jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem, i będę bardzo wdzięczna za każdy odzew, ponieważ ja w temacie jestem raczej zielona.. .

Dzięki za uwagę🙂
Super, faceci potrzebują czasu żeby dojrzeć do takiej decyzji 🙈 mój był niedawno, tez musiał przygotować materiał na miejscu, ale w sumie jak z nim rozmawiałam dzień wcześniej to mówił ze bardziej się stresuje tym, ze coś wyjdzie nie tak, niż samym faktem co musi zrobić 😅 Trzymam kciuki za dobre wyniki 🤗
 
Super, faceci potrzebują czasu żeby dojrzeć do takiej decyzji 🙈 mój był niedawno, tez musiał przygotować materiał na miejscu, ale w sumie jak z nim rozmawiałam dzień wcześniej to mówił ze bardziej się stresuje tym, ze coś wyjdzie nie tak, niż samym faktem co musi zrobić 😅 Trzymam kciuki za dobre wyniki 🤗
Dzięki za słowa wsparcia🤗
Ja dzisiaj męża zapytałam , co bardziej go stresuje, czy wynik czy sam fakt...że musi tam iść, i stwierdził, źe wynik też na pewno, ale bardziej sam fakt , i że to bardzo krępujące dla niego, i nie jest do tego stworzony....ale chce mieć bombelka, i widzi jak mi smutno co miesiąc i chce mieć to z głowy...🥺
 
Dziewczyny, tak w ogóle to zabookowałam badania na płodność, ale też badania na posiew i mocz , bo bakterie też mają wpływ na sperme.
I tu mam pytanie, czy którejś z Was wyszła jakaś infekcja, która mogłaby potencjalnie odbić się w tym temacie?
 
Spokojnie, ważne, że jest jakiś plan...nie skreślaj od razu.
A jeśli mogę zapytać, na jakiej podstawie lekarz stwierdził, że problem nie leży po Twojej stronie?
Hormony, endometrium, regularność cykli - wskazuje według niego na to, że moje cykle są owulacyjne. Chce to potwierdzić jeszcze monitoringiem. Później jeszcze chce zrobić drożność i sprawdzić czy nie ma polipów. Badanie nasienia do idealnych nie należy, więc celuje raczej w tym kierunku.
 
Dziewczyny, tak w ogóle to zabookowałam badania na płodność, ale też badania na posiew i mocz , bo bakterie też mają wpływ na sperme.
I tu mam pytanie, czy którejś z Was wyszła jakaś infekcja, która mogłaby potencjalnie odbić się w tym temacie?
Mi wyszła infekcja bakteryjna w badaniu wymazu z szyjki macicy.
 
reklama
Do góry