Avy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2022
- Postów
- 4 832
Szkoda, że nie ma takiej bakterii w kształcie i o kolorze
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Szkoda, że nie ma takiej bakterii w kształcie i o kolorze
ucywilizowalyśmy siędobrze do Was na chwilę wrócić, gadka jak nie o sraniu to o sikach
Ale Ci fajnie, ja ostatnio wywaliłam focha na męża, stwierdził , że krzywo mu poskładałam jego rzeczy z prania, dlatego teraz przestałam, rzucam na kupe I bierze na bieżąco, powiedziałam , że jak ma obiekcje to niech spada i sam sobie składa i zaboera do szafyhahaha to samoooo... pamietam jak zamieszkalismy razem i się mnie ptał, czy możemy mieć oddzielną ścerkę do rąk, blatu i naczyń no i tak, mamy 3 oddzielne ścierki w kuchni
a jeśli chodzi o pranie to u nas mąż robi praktycznie 100% prania i prasowania. Ja coś tylko ad hok lub jakiś koc, szlafrok. Wszystkie moje rzeczy po prostu magicznie pojawiają się na wieszakach
to ja jakbym poskłądała Staremu to by rozłożył i zrobił jeszcze raz po swojemu, więc już wiem, ze on sam zajmuje się swoimi rzeczamiAle Ci fajnie, ja ostatnio wywaliłam focha na męża, stwierdził , że krzywo mu poskładałam jego rzeczy z prania, dlatego teraz przestałam, rzucam na kupe I bierze na bieżąco, powiedziałam , że jak ma obiekcje to niech spada i sam sobie składa i zaboera do szafy
Za to jak on składa to ja nie narzekam, tylko grzecznie pac do szafy
Ja jednak zdaję się na siebie w kwestii segregacji prania, ostatnio mąż zabrał się za rzucenie prania mówię ok, dam mu szansę wykazania , konsekwencją tego było: moje białe skarpetki są blado czerwone, buty trekingowe, razem z błotem w podeszwach trafiły na inne ciemne ubrania, a reasumując to wszystko, co nie zostało zafarbowane, to zostało naznaczone resztkami błota, wszystko musiałam z pralki wywalić oczyścić z błota i posegregować na nowo i znowu zrobić pranie xDMój mąż dziś puścił ciemne pranie… swój ciemny mundur, ze swoimi ciemnymi butami do biegania pal licho.. jego… ale z moim czarnym stanikiem xDDDDD
Mój ma to samo zboczenie, dlatego teraz PIERDOLE nie jestem nadgorliwa niech sam swój bajzel ogarnia xDto ja jakbym poskłądała Staremu to by rozłożył i zrobił jeszcze raz po swojemu, więc już wiem, ze on sam zajmuje się swoimi rzeczami
zawsze ja ogarniam pranie… dziś pojechałam na rzęsy a mąż posprzątał pięknie cały dom! I mój stanik hahahaJa jednak zdaję się na siebie w kwestii segregacji prania, ostatnio mąż zabrał się za rzucenie prania mówię ok, dam mu szansę wykazania , konsekwencją tego było: moje białe skarpetki są blado czerwone, buty trekingowe, razem z błotem w podeszwach trafiły na inne ciemne ubrania, a reasumując to wszystko, co nie zostało zafarbowane, to zostało naznaczone resztkami błota, wszystko musiałam z pralki wywalić oczyścić z błota i posegregować na nowo i znowu zrobić pranie xD
Taka sytuacja
Będzie dla bombelkaMój robi wszystko w domu ale jeśli chodzi o pranie to tylko rzuca ciuchy na kosz i mówi "chyba nastawiMY pranie jutro co?" Z resztą na nic innego mu nie pozwalam po tym jak wrzucił mój kaszmirowy biały sweter z kolorami na 60 stopni