AnnMar88
Moderator
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2021
- Postów
- 4 093
Ja nie mam. Chociaż ostatnio mi mocniej wypadają, ale zganiam to na braki w witaminachDziewczyny które mają IO, macie z tego tytułu problemy z przerzadzonymi włosami?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja nie mam. Chociaż ostatnio mi mocniej wypadają, ale zganiam to na braki w witaminachDziewczyny które mają IO, macie z tego tytułu problemy z przerzadzonymi włosami?
Empatii to Ty za grosz nie masz.
Nie napiszesz do kogo i kiedy bo sama nie wiesz.
A Ty się czepiasz wszystkich tak jak "zartu" ze straszeniem dzieci.
Wtrącę się jeśli mogę. Problem w tym, że niekoniecznie na kogoś musi przyjść pora. Bo to tak nie działa. Z niepłodnością mierzy się około 15% par w wieku reprodukcyjnym. Nie każda z tych par zostanie zdiagnozowana, nie każda z tych par będzie mogła podjąć leczenie. Generalnie nie każda z tych par zostanie rodzicami (w każdym razie biologicznymi).Ale ja nie czuję sie winna. Do nikogo się nie odniosłam napisalam swoje prywatne spostrzeżenie i wielki problem u kogoś jak zawsze. Nigdzie nie napisałam nic zlego
Co jest zlego w tym, ze napisalam ze na mnie przyjdzie pora. Zawsze tak uważam i bede uważam nie tylko w temacie ciąży a do mnie sie przyczepiła i swoje ja pokazuje.
Ale rozumiem rozumiem, ze jest tu dluzej itp i będziecie jej bronic.
A dlaczego ktos podważa moje odczucia uwazasz to za dobre?
Nie mam zamiaru się kłócić, tylko uwazam to co napisałaś za niesprawiedliwe.
Widze ze teraz ja na celowniku ... superAle ja nie czuję sie winna. Do nikogo się nie odniosłam napisalam swoje prywatne spostrzeżenie i wielki problem u kogoś jak zawsze. Nigdzie nie napisałam nic zlego
Co jest zlego w tym, ze napisalam ze na mnie przyjdzie pora. Zawsze tak uważam i bede uważam nie tylko w temacie ciąży a do mnie sie przyczepiła i swoje ja pokazuje.
Ale rozumiem rozumiem, ze jest tu dluzej itp i będziecie jej bronic.
A dlaczego ktos podważa moje odczucia uwazasz to za dobre?
Nie mam zamiaru się kłócić, tylko uwazam to co napisałaś za niesprawiedliwe.
To trzeba było tego swojego spostrzeżenia nie załączać jako do odpowiedzi innej uzytkowniczki
Te wyniki nie są złe. Rozumiem, że to są wyniki sprzed 4 miesięcy czy te bieżące? Mogłybyśmy jakieś takie zestawienie jednych i drugich zrobić?Insulina 8.3 norma ( 2.3-11.3)
Glukoza 109 (75-105)
Ale co to ma wspólnego jeśli mogę spytać z tym testosteronem ? Chodzi mi o to jakie powiązaniaTe wyniki nie są złe. Rozumiem, że to są wyniki sprzed 4 miesięcy czy te bieżące? Mogłybyśmy jakieś takie zestawienie jednych i drugich zrobić?
Wybacz że empatię mam również dla dzieci
Ale ona napisała w odniesieniu tylko i wyłącznie do SWOJEJ osoby. Rozumiem najazd gdyby napisała „na wszystkie z nas przyjdzie czas”. Ale napisała „na mnie” - więc nie rozumiem tego czepiania się ? Tak myśli i to jest okej. Przykro mogłoby sie komuś zrobić gdyby rzucała tym stwierdzeniem w jego kierunku, ale napisała tylko i wyłącznie o sobieWtrącę się jeśli mogę. Problem w tym, że niekoniecznie na kogoś musi przyjść pora. Bo to tak nie działa. Z niepłodnością mierzy się około 15% par w wieku reprodukcyjnym. Nie każda z tych par zostanie zdiagnozowana, nie każda z tych par będzie mogła podjąć leczenie. Generalnie nie każda z tych par zostanie rodzicami (w każdym razie biologicznymi).
Ale co to ma wspólnego jeśli mogę spytać z tym testosteronem ? Chodzi mi o to jakie powiązania