Tylko u mnie wychodził ASC-US, czyli stan zapalny. U mnie absolutnie nie wychodził stan przedrakowy.
@Ilona1417, a nie mówił o kolposkopii?
Wydaje mi się, że na początek lepiej rozpocząć od mniej inwazyjnej diagnostyki.
Poza tym koniecznie dorobiłabym badania w kierunku HPV.
Ja przy kolposkopii od razu miałam pobieraną próbkę w celu zbadania, czy nie mam HPV.
Jak to mi potem lekarz powiedział, bo u mnie odbiór wyników zbiegał się z pierwszą wizytą ciążową: „Proszę pamiętać, że nie ma raka szyjki macicy bez zakażenia HPV.”
Także od tego bym zaczęła.
Natomiast ja lekarzem nie jestem, tylko piszę, jak u mnie wyglądało działanie lekarza po złej cytologii.
Złe wyniki cytologii nie wyłączają natomiast ze starań.